Pochodził z niemieckiej arystokratycznej rodziny o polskich korzeniach i do momentu odzyskania przez Polskę niepodległości służył w Cesarskiej Marynarce Wojennej. W 1919 roku mimo słabej znajomości języka polskiego wstąpił do Wojska Polskiego - w stopniu kapitania. Podczas Kampani Wrześniowej, jako Dówdca Floty był odpowiedzialny za całość obrony polskiego wybrzeża. Po kapitulacji Helu 2 października 1939 roku trafił do niewoli niemieckiej. Jako jeniec wykazywał się wielką dyscypliną, której także wymagał od innych polskich oficerów. Jego rycerskie i podkreślające patriotyczne wartości zachowanie inspirowało towarzyszy niedoli i budziło podziw wśród wrogów. Niemcy bezskutecznie starali się go przekonać do objęcia stanowiska admirała w Kriegsmarine. Swojemu kuzynowi – generałowi Wehrmahtu, który namawiał go do zmiany stron miał odpowiedzieć: „Jestem Polakiem i oficerem polskim”. Wszelkie jego rozmowy z Niemcami odbywały się zresztą przy obecności tłumacza, bo oświadczył, że po agresji hitlerowskiej na Polskę 1 września zapomniał, jak się mówi po niemiecku. Po odzyskaniu wolności w 1945 roku, dostał stanowsko I zastępcy szefa Kierownictwa Marynarki Wojennej i stopień kontradmirała. Nie powrócił do Polski po zakończeniu wojny, słusznie obawiając się prześladowania ze strony władz komunistycznych. Więcej informacji, ciekawostek i materiałów o Józefie Unrugu znajdziesz na dalszych stronach naszego serwisu.