Bertogliati Franciszek, architekt, ur. w Lugano w pierwszej połowie XVIII w. Był w austrjackiem wojsku majorem zapewne inżynierji; takież stanowisko zajmował również w późniejszej służbie rosyjskiej, zdobywszy ponadto w Petersburgu tytuł nadwornego architekta. Pobyt jego w Rosji sięga conajmniej do r. 1754. Szukał w niej wtedy zarobku wespół z drugim włoskim architektem czy też dekoratorem, Józefem Veneroni (Feneroni), rodem z Medjolanu. W tym roku razem wyjeżdżali z Petersburga do Włoch, zaś w l. 1757–1760 pracowali w Głuchowie i Baturynie u hetmana Cyryla Razumowskiego, a poprzednio – u ks. Michała Woroncowa przy jego »nadmorskim domie«. W przeciwieństwie do pochwał za prace u Woroncowa, który ich polecał, nie zyskali uznania Razumowskiego za działalność w obydwóch wspomnianych miejscowościach na Ukrainie, a obyczajowe zachowanie się pierwszego architekta (pisanego Bartoliati, Bartholliati) wywołało zgorszenie. Wedle wszelkiego prawdopodobieństwa B. był zięciem architekta Rastrellego i znajdował się w Petersburgu po tegoż śmierci w r. 1771 (architektor Bartuliati). W r. 1777 ogłaszał się »Franciszek de Bertoliati, szlachetnie w Lugano urodzony«, już mieszkając w Warszawie (w kamienicy niegdyś konwiktu jezuickiego), jako prywatny nauczyciel architektury »cywilnej i żołnierskiej« i przedmiotów pomocniczych. W l. 1779–81 zatrudniał go król Stanisław August. Etaty wydatków budowlanych wyznaczają mu pensję 4020 złp. rocznie, wyższą niż Merliniemu, a projekt założenia król. Akademji sztuk pięknych (nieurzeczywistniony) uwzględnia go jako nauczyciela. Dnia 29 VIII 1781 r. otrzymał tytuł konsyljarza (munus consiliarii aulici) a jednocześnie dymisję. Z włoskiej kolonji architektów w Rosji jest B. chyba jedynym, który stamtąd w XVIII w. przybył do Warszawy. Godzien jest uwagi jako ogniwo, łączące nas z Rastrellim. Dotychczas nie udało się przypisać mu żadnej pracy z okresu conajmniej 5-letniego pobytu w Warszawie. Wedle współczesnego świadectwa »wybudował niektóre piękne domy prywatne w Warszawie, które się zalecają przez swą trwałość«. Portret jego, wykonany pastelami przez L. Marteau, był w zbiorze króla Stanisława Augusta.
Arch. Głów. w W. (Sigill. 35; Zbiór Popielów 231, k. 111v, 221v, 276v, 284; Akta radz. Warsz. 743, k. 319); Rkp. Bibl. Uniw. w W. (Papiery po Bacciarellim Franc. F. XVIII 2 i koll. autogr. 198 1, plik 7); »Petersburskije Wiedomosti«, 1754, nr 58 (s. 464); »Gazeta warszawska« 1777, nr 17; »Rozmaitości do Gaz. korresp. warsz. i zagr.« 1819, nr 42, s. 169 (Fr. Bacciarelli); Archiw. kn. Woroncowa, Moskwa 1872, IV, 386 i passim; Wasilczikow A., Semejstwo Razumowskich, Petersburg 1880, I 222; Benois A., Carskoje Sieło, Petersburg 1910, cz. II, s. XIII; Grabar I., Istorija russk. iskusstwa, Moskwa b. r. (1912) III, s. 290; Staryje Gody, Petersburg 1912, zeszyt 3, s. 62; »Przegląd historycny«, W. 1916, 339 (W. Tatarkiewicz); Mańkowski T., Galerja Stanisława Augusta, Lw. 1932, 411 (nr 1928).
Zygmunt Batowski