Bełdowski Franciszek Ksawery (1817–1850), drzeworytnik, ur. w Gorlicach, był początkowo nauczycielem szkoły powszechnej w Pilznie koło Dębicy. Spowodu zażyłych stosunków z Józefem Kapuścińskim osadzono go w r. 1846 w więzieniu na Spielbergu. Zwolniony ze zniszczonem zdrowiem w r. 1847, przeniósł się na stały pobyt do Lwowa, gdzie uzyskał posadę w Ossolineum. Zachęcony przez Winc. Pola, zajął się rysowaniem i drzeworytnictwem. Zwyczajnym nożykiem wykonał w r. 1847 pierwszy swój drzeworyt, przedstawiający Piotra Kmitę. We Lwowie kształcił się dalej jako samouk w rysunkach i drzeworytnictwie. Pomocy i wskazówek udzielał mu też zapewne wspomniany publicysta a zarazem znany malarz Morawski, który pełnił również funkcje kustosza Ossolineum. Według jego rysunków wykonał B. także portret Stan. Żółkiewskiego według rzeźby nagrobkowej w kościele paraf. w Żółkwi, Stefana Czarnieckiego i »Plan sytuacyjny starożytnego mieściska zwanego Pleśniskiem« obok Podhorzec.
Pedagog z powołania, miłujący młodzież, rozpoczął B. w lipcu 1848 wydawać tygodnik pt. »Przyjaciel dzieci«, w którym nietylko wszystkich artykułów, ale i drzeworytów sam był autorem. Wydał zaledwie dwa niecałe roczniki. Po śmierci B. wychodził »Przyjaciel dzieci« pod redakcją Hipolita Witowskiego bez żadnych ilustracyj tylko do końca czerwca 1852 r. Z dniem tym spowodu braku prenumeratorów czasopismo wychodzić przestało. Oprócz wymien. tygodnika wydał też i ozdobił drzeworytami drobny utwór sceniczny wierszem w jednej odsłonie pt. Powrót górali z Berna, Lw. 1847. W r. 1850, prawdopodobnie jeszcze za życia B., wydano »Poczet królów polskich«, ułożony przez J. H., nakładem Kajetana Jabłońskiego, zawierający w czterech rzędach 39 małych popiersi (4 x 5) królów od Mieszka I. do Stan. Augusta z datami i najważniejszemi zdarzeniami z czasów ich panowania. 20 rycin powtórzono z »Przyjaciela dzieci«, inne były zapewne przygotowane przez B-go do dalszych zeszytów tygodnika, których mimo zapowiedzi wydać już nie zdołał. Drugi nakład »Pocztu królów« wyszedł w r. 1864.
Ogłaszał także B. opisy miast i zamków, oraz opowieści własne i przekłady z języka francuskiego. Będąc samoukiem, nie był pozbawiony pewnego talentu. Drzeworyty jego, jakkolwiek są przeważnie kopjami lub kompilacjami, wykazują jednak, mimo widocznych wad i błędów rysunkowych, dużą rutynę i poprawność techniki drzeworytniczej. Zmarł 4 V 1850, zostawiając wdowę i jedno dziecko.
Estr. (tamże daty co do Bełdowskiego i Witowskiego pomieszane); »Gazeta lwowska«, nr 105 z d. 7 V 1850; Kołaczkowski Jul., Słownik rytowników polsk.; Kraszewski J. I., »Ikonotheka«, Wil. 1858; tenże, Katalog księgozbioru, Lw. 1888, s. 372, nr 7465; Muzeum Lubomirskich, Lw., Teka drzeworytów: »Poczet królów polskich«; tamże, Zbiór Pawlikowskich, inwentarz widoków, s. 116; tamże, Zbiór Pawlikowskich, inwentarz rytowników, poz. 11–14; Enc. Org. i W. enc. il.; Thieme-Becker (inform. częśc. mylne); »Tygodnik lwowski« nr 29, dn. 20 VII 1850; »Lwowianin« 1840–41, z. 4, s. 76–83, z. 5, s. 98–104, z. 7, s. 164–6, z. 11, s. 264, 1842, z. 11; Bibljot. Nauk. Zakład. im. Ossol. we Lwowie 1847, II, z. 7, 11.
Józef Piotrowski