Klatecki Ignacy (1861–1892), publicysta. Ur. 1 II we Włościborzu koło Sępólna Krajeńskiego na Pomorzu Gdańskim (wówczas pow. Złotów w Prusach Zach.), był synem nauczyciela szkoły elementarnej. Wychowywał się we Włościborzu, a potem w Złotowie. Rodzina była w znacznym stopniu zgermanizowana i rodzeństwo K-ego posługiwało się jęz. niemieckim. Mimo tego K. już jako dziecko nabrał zamiłowania do polskich książek. Później w gimnazjum chojnickim wywierał duży wpływ na kolegów, których uczył literatury i historii Polski. Nieprzeciętnie zdolny, próbował nawet pisać podręczniki. W wyższych klasach zainteresował się mitologią słowiańską, którą zajmował się do końca życia. Bardzo wcześnie zaczął publikować swoje rozprawki: Drzewa w mitologii i podaniu („Oświata”, P. 1881 i odb.), Promieniści („Warta”, P. 1881 i odb.). W r. 1883 (10 III) zdał z odznaczeniem maturę w językach niemieckim i polskim. W t. r. podjął studia teologiczne na uniwersytecie wrocławskim (immatrykulowany 21 IV 1883). Od razu przystąpił do Tow. Literacko-Słowiańskiego, do którego należał w l. 1883–6 i był jego sekretarzem i prezesem (1884). Wygłosił na zebraniach parę referatów i wypowiadał się jako zwolennik uprzywilejowania prac źródłowych kosztem tematów ogólnych. W tym samym czasie należał także do Tow. Górnośląskiego; nie był jego współzałożycielem, jak to twierdzi jego biograf F. S. Krysiak. I w tym towarzystwie wygłaszał referaty (np. w r. 1883 Szkice geograficzne i etnograficzne o Kaszubach). Temperament i zainteresowania powodowały, że studia teologiczne mu nie wystarczały i słuchał przeważnie innych wykładów: W. Nehringa o literaturze polskiej i mitologii słowiańskiej czy R. Roeppella i J. Caro o historii; uczył się też języków czeskiego i rosyjskiego. Przenosząc się do Berlina (datę trudno ustalić wobec zniszczenia odpowiednich ksiąg w archiwach uniwersyteckich we Wrocławiu i Berlinie), K. porzucił studia teologiczne; postanowił poświęcić się publicystyce i skupił uwagę na przedmiotach budzących jego największe zainteresowanie (zwłaszcza wykłady Brücknera). Jego ruchliwość, która cechowała go przez całe życie, spowodowała, że zajmował się także stenografią (był prezesem Tow. Stenografów systemu Rollera w prowincji brandenburskiej i redaktorem organów stenograficznych „Apollo” i „Pionier”, opracował projekt stenografii czeskiej) oraz tłumaczeniami Heinego (najlepsze tłumaczenie „Dwóch Grenadierów”).
Już w czasie pobytu w Berlinie nadsyłał swoje korespondencje do „Dziennika Poznańskiego”, a gdy w r. 1887 przeniósł się do Poznania, został powołany przez naczelnego redaktora Franciszka Dobrowolskiego na stałego współpracownika tego pisma. Działalność K-ego w ciągu ostatnich kilku lat krótkiego życia była wszechstronna. Już w r. 1887 został członkiem Tow. Przyjaciół Nauk w Poznaniu, a w październiku sekretarzem wydziału historyczno-literackiego. Do „Dziennika Poznańskiego” pisywał stale artykuły, głównie polityczne i ekonomiczne; na tle rosnących wpływów konserwatyzmu reprezentował umiarkowany zresztą liberalizm. Kontynuował także pracę naukową. Ukazały się drukiem, przeważnie w postaci artykułów w „Oświacie”, „Warcie” i in., zarówno jego dawne, jak i nowe prace z zakresu etnografii (m. in. także odczyty wygłoszone uprzednio w Tow. Literacko-Słowiańskim i w Tow. Górnośląskim), jak np. Szkice etnograficzne i geograficzne o Kaszubach, O obchodach śląskich, a mianowicie górnośląskich w niedzielę średniopostną, a głównie o marzannie, Nowe lato, uroczystość starosłowiańska („Warta” 1886 i odb.). Wygłosił parę odczytów w Tow. Przyjaciół Nauk (1887 – Tacyt najdawniejszym źródłem mitologii słońca, 1888 – O satyrze słowiańskim, 1889 – O bóstwach polskich Jana Długosza).
Aby pobudzić zainteresowania młodzieży, założył wkrótce po przybyciu do Poznania Tow. Staszica, gdzie bardzo często wygłaszał odczyty popularyzacyjne. Zainicjował wydanie Polskiego Śpiewniczka Kieszonkowego i ułożył kilka początkowych zeszytów. Przyczynił się do założenia Tow. Kwestarskiego. Wiele starań włożył w pracę nad dziećmi; zorganizował szkółkę polską o dwóch oddziałach, w której początkowo sam uczył i wypożyczał dzieciom książki z biblioteki „Dziennika”. W r. 1890 należał do komitetu zajmującego się sprawą sprowadzenia zwłok Mickiewicza do Krakowa. W r. 1891 brał udział w komitecie przygotowującym uroczystość stulecia Konstytucji 3 maja, w czasie tej uroczystości wygłosił znane podówczas przemówienie, drukowane następnie w księdze pamiątkowej „Trzeci Maj”, łącznie z rozprawką historyczną. Pracował aż do śmierci, ostatni odczyt wygłosił na tydzień przed śmiercią, a i na dzień zgonu miał także wyznaczony odczyt dla dzieci. Zmarł nagle w Poznaniu 2 IV 1892 r.
Estreicher; Wojtkowski A., Bibliografia historii Wielkopolski, P. 1934; – Jakóbczyk W., Patron Jackowski, P. 1838 s. 259; Januszewski B. W., Nowe źródła do studiów nad Towarzystwem Literacko-Słowiańskim we Wrocławiu, „Kwart. Opolski” 1957 z. 1 s. 125–61; Karwowski S., Historia W. Ks. Poznańskiego, P. 1931 III; Krysiak F. S., Śp. I. K., „Roczniki Tow. Przyj. Nauk.” T. 19: 1892 s. 648–54; Szymiczek F., Stowarzyszenia akademickie polskiej młodzieży górnośląskiej we Wrocławiu, Wr.–W.–Kr. 1963; Wojtkowski A., Historia Tow. Przyjaciół Nauk w Poznaniu, P. 1928 s. 362–5; – „Dzien. Pozn.” 1892 nr 77; „Gaz. Opolska” 1892 nr 28; „Roczniki Tow. Przyj. Nauk Pozn.” T. 16–19: 1889–1892; – Arch. Uniw. w Wr.; – Kania A., Studia uniwersyteckie członków Towarzystwa Literacko-Słowiańskiego we Wrocławiu w latach 1836–1886 (Wr. 1963 mszp. pracy doktorskiej).
Adam Galos