Jahołkowska Jadwiga (1864–1931), działaczka oświatowa i ludowa. Ur. w Milanowie na Podlasiu. Po ukończeniu szkół w Lublinie osiedliła się w Warszawie, gdzie rozpoczęła pracę nauczycielską. Bardzo wcześnie związała się J. z ruchem politycznym i oświatowym, rozwijającym się u schyłku XIX w. Była pionierką szerzenia oświaty na wsi i organizowania nauczycielstwa ludowego. Kiedy w l. 1882–3 z tajnego Koła Oświaty Ludowej wyłoniło się z inicjatywy K. Kulikowskiej i R. Brzezińskiej Kobiece Koło Oświaty Ludowej (KKOL), które miało na celu uświadomienie narodowe i polityczne wsi, J. włączyła się do pracy tego koła. Działała głównie w sekcji rozdawnictwa książek i bibliotecznej, zabiegając o kompletowanie legalnych i nielegalnych wydawnictw przeznaczonych dla wsi, i przesyłała je w teren. Kobiece Koło Oświaty Ludowej pozostawało pod wpływem haseł grupy ówczesnych ludowców skupionych wokół „Głosu” (M. Bohusza, H. Więckowskiego i J. L. Popławskiego). Kontaktowało się ono także z Kołami Oświaty Ludowej (S. J. Brzezińskiego), które były wyrazem emancypacji postępowego ruchu ludowego spod wpływu endecji. J. współpracowała również z M. Malinowskim, który w ramach Towarzystwa Pszczelniczo-Ogrodniczego organizował począwszy od r. 1901 kursy pszczelarstwa dla chłopów połączone z akcją uświadamiania politycznego. J. sama była sympatyczką PPS, a nawet przez pewien czas członkinią wydziału wiejskiego PPS, skąd przeszła do ruchu ludowego. W r. 1904 weszła w skład Komitetu Głównego (jako jedyna kobieta) powołanego na tajnym zjeździe w Jaktorowie (13 XI 1904) przez działaczy Kół Oświaty Ludowej (W. Kruszewskiego, S. J. Brzezińskiego, M. Dębskiego) Polskiego Związku Ludowego (P. Z. L.), pierwszej ludowej organizacji politycznej w Królestwie Polskim, niezależnej od endecji. J. była poważną siłą w zakresie pracy oświatowej na wsi, posiadała rozgałęzione stosunki w terenie, na który miała duży wpływ. Odznaczała się ponadto trzeźwym ujmowaniem spraw politycznych i w grupie kobiet była do tych spraw najbardziej uzdolnioną.
Szczególnie blisko współpracowała J. z nauczycielstwem ludowym. Toteż gdy w r. 1905 podjęto pierwsze próby stworzenia tajnej organizacji nauczycielskiej, J. obok L. Sudy, St. Najmoły, S. Sempołowskiej i Z. Nowickiego weszła w skład Komitetu Organizacyjnego. Komitet ten, powołany do życia w momencie wybuchu «strajku szkolnego», zamiast przystąpić do prac organizacyjnych musiał zająć się akcją nauczycielstwa w walce o szkołę polską. W lecie 1905 r. na zjeździe działaczy PZL w Jaktorowie, głównie z inicjatywy S. Sempołowskiej, wysunięto projekt zjazdu nauczycieli szkół ludowych. Na zjeździe, który odbył się 1 X w Pilaszkowie pod Łowiczem, zapadła uchwała (deklaracja opracowana została przy współudziale J-iej) postanawiająca jawną walkę o język polski w szkołach całego Król. Kongresowego. Jednocześnie uczestnicy zjazdu ogłosili Związek Nauczycieli Ludowych za swoją własną organizację, realizując w ten sposób cel powołanego w lecie t. r. Komitetu Organizacyjnego. Zw. Naucz. Ludowych nie utrzymał jednak swej samodzielności i w parę miesięcy później działacze jego weszli do założonego (9 XII 1905) przez nauczycieli szkół średnich Polskiego Związku Nauczycielskiego (zalegalizowanego 24 I 1907). W okresie akcji strajkowej 1905–6 J. porzuciła wszystkie lekcje oddając się całkowicie sprawom szkolnictwa i walce politycznej. Współdziałała z Kołem Wychowawców, które wystąpiło przeciw narzucaniu szkołom prywatnym inspektorów Rosjan, oraz głosiła postulaty obowiązkowej i bezpłatnej szkoły ludowej, swobody w zakładaniu szkół różnych typów, wolności nauczania i niezależności od władz administracyjnych dla szkoły wyższej. Jednocześnie była J. jedną z najczynniejszych działaczek Polskiego Związku Ludowego, który włączając się do ruchu rewolucyjnego wprowadził doń nowy czynnik niezależnego ruchu chłopskiego. Jeździła często w powierzony jej opiece teren (Podlasie oraz powiaty garwoliński i kielecki) dla organizowania zebrań i kolportowania pism. Mieszkanie jej w Warszawie przy ul. Poznańskiej 15 stanowiło jedno z ognisk ruchu; zamieniło się ono w składnicę nielegalnych pism, a nawet broni, którą J. umiała zręcznie ukrywać przy pomocy oddanego jej dozorcy domu. J. pośredniczyła w zorganizowaniu drukarni dla tajnego czasopisma Polskiego Związku Ludowego, pt. „Głos Gromadzki” (1905–6), do którego pisywała artykuły. Współpracowała również z wydawanymi później tygodnikami jawnymi: „Życie Gromadzkie”, „Wieś Polska”, „Zagon” (którego była współredaktorką), a także „Kuźnicą”, wychodzącą we Lwowie w l. 1904–5. Artykuły w jawnych pismach podpisywała bardzo często pseudonimem Jadwiga Ludmiła.
Od wczesnej młodości stykała się z kwestią unicką i po osiedleniu się w Warszawie utrzymywała stały kontakt z unitami: z chłopami i z księżmi tzw. «opornymi», którzy wyparci z parafii pracowali jako świeccy, ale utrzymywali kontakt ze swymi parafianami. J. często wyjeżdżała na Podlasie przewożąc broszury, odezwy, prowadziła pogadanki. Działalność tę rozwijała nie z pobudek religijnych (J. była wolnomyślna), ale z powodów patriotycznych oraz aby dać wyraz nienawiści do wszelkiego pogwałcenia wolności sumienia. W r. 1905 już jako członkini Komitetu Głównego P. Z. L. opracowała Odezwę do Braci Unitów, w której wyjaśniała istotny cel i sens wydanego przez cara Mikołaja II Aktu Tolerancyjnego. Komentowała w niej Akt jako wyraz zwycięstwa unitów oraz stwierdziła, że jedyną drogą do trwałego zachowania ustępstw jest obalenie carskiego panowania.
Po wielkich aresztowaniach, które w maju 1907 r. objęły wielu działaczy PZL, pozostali członkowie postanowili usunąć się sami. J. wyjechała wówczas do Brazylii, gdzie przebywała 5 lat i pracowała wśród emigracji polskiej w stanie Parana. Przez cały ten czas utrzymywała kontakt z krajem; wysyłała m. in. liczne apele o przybywanie do Parany inteligencji: lekarzy, a przede wszystkim nauczycieli do pracy nad podnoszeniem poziomu kulturalnego osadnictwa polskiego. Do kraju wróciła w r. 1913 i włączyła się do pracy oświatowej i politycznej. Kiedy w r. 1915 utworzone zostały w Warszawie Kursy dla Dorosłych, J. rozpoczęła na nich wykłady, które prowadziła do lutego 1931 r. Niezależnie od tego brała czynny udział w wielu innych pracach, jak np. w Tow. Emigracyjnym i w Komitecie Plebiscytowym Mazur i Śląska. Po odzyskaniu niepodległości i ustaleniu granic Polski jeździła na Pomorze z odczytami dla budzenia świadomości narodowej tamtejszej ludności i umacniania węzłów jedności z resztą kraju. Za zasługi swoje została odznaczona Krzyżem Niepodległości. U schyłku życia znalazła się w dość trudnych warunkach materialnych i w pewnym osamotnieniu. Zmarła w Warszawie 16 X 1931 r.
Podob: Walka o szkołę polską, W. 1930 s. 302; – Brzeziński S. J., Początki ruchu nauczycielskiego w Kongresówce, „Przegl. Hist. Oświat.” R. 1: 1947 z. 2 s. 37, 49; [Dąbrowski J.] Grabiec J., Czerwona Warszawa przed ćwierćwiekiem, P. 1925 s. 138, 139, 152, 157, 185; Klimek K., Pilaszków, „Przegl. Hist.-Oświat.” R. 1: 1947 z. 2 s. 70–1; tenże, Związek Nauczycielstwa Polskiego na przestrzeni 40 lat w Królestwie i Polsce Niepodległej, „Przegl. Hist.-Oświat.” R. 1: 1947 z. 2 s. 6; Nasza walka o szkołę polską, W. 1934 II 79, 85, 107, 114, 149, 165, 286, 304; Nowicki Z., Kartki z dziejów ruchu nauczycielskiego w Polsce, W. 1937 s. 36, 40, 43–6 (fot.); tenże, Walka o spolszczenie szkoły ludowej na terenie b. Królestwa Kongresowego, Walka o szkołę polską, W. 1930 s.76; Piątkowski W., Dzieje ruchu zaraniarskiego, W. 1956; Pietkiewicz K., Maria Gertruda Paszkowska, Życie i praca Marii Paszkowskiej, W. 1939 s. 12; Syska H., Od „Kmiotka” do „Zarania”, W. 1949 s. 189–90; Wawrzykowska-Wierciochowa D., Kobiece Koła Oświaty Ludowej (1883–1894), „Przegl. Hist-Oświat.” R. 3: 1960 nr 3 s. 50, 52, 53, 55, 57, 61, 63, 65; – Brzeziński S. J., Polski Związek Ludowy, W. 1957 s. 16, 60–1, 64, 74, 84–5, 92, 93, 106, 109–10, 118, 164, 169, 188, 208, 228, 391, 416–27; Czasopiśmiennictwo Ludowe w Królestwie Polskim 1905–1914, wybór, wstęp i przyp. W. Stankiewicz, W. 1957; J. J., Urywek ze wspomnień walki o szkołę polską, Walka o szkołę polską, W. 1930 s. 131–5; taż, Z pracy wśród unitów, „Niepodległość” T. 1: 1929/30; Kalinowski S., Garść wspomnień z czasów strajku szkolnego, Walka o szkołę polską, W. 1930 s. 111; Radlińska H., Wspomnienia uczennicy i nauczycielki, „Niepodległość” T. 6: 1932; – „Glos Nauczycielski” 1931 nr 8; „Kobieta Współcz.” 1931 nr 6 (fot.), 36; „Robotnik” 1931 nr 368.
Red.