Koźmian Jan, krypt. J. K. (1814–1877), działacz społeczny, publicysta, redaktor, ksiądz. Ur. 27 XII we wsi Wronowie w Lubelskiem, w zamożnej rodzinie ziemiańskiej, syn Jana i Wiktorii z Mikuliczów-Radeckich, brat Stanisława Egberta(zob.), bratanek Kajetana (zob.). Uczył się w Lublinie i w liceum w Warszawie, gdzie w r. 1830 zdał maturę. Wraz z bratem Stanisławem walczył do sierpnia 1831 r. jako podoficer artylerii w powstaniu listopadowym. Następnie emigrował do Francji i w Tuluzie rozpoczął w r. 1832 studia prawnicze; w r. 1838 uzyskał stopień licencjata. W t. r. bawił u brata w Anglii oraz w Hiszpanii. W r. 1839 wrócił do Francji i osiadł w Paryżu. Gruźlica uniemożliwiła mu zawód adwokata. Utrzymywał kontakty z A. Mickiewiczem, J. B. Zaleskim, S. Goszczyńskim. Od lipca 1840 r. prowadził w «Domku» B. Jańskiego internat dla uczącej się młodzieży polskiej. Słuchał prelekcji Mickiewicza w Collège de France, z których wrażenia utrwalił w korespondencji. Wiosną 1842 r. zbliżył się do Zgromadzenia Zmartwychwstańców, traktowany jako «brat zewnetrzny». W l. 1841–3 zamieszczał krytyki literackie w emigracyjnym „Dzienniku Narodowym”. Próbował pisać poezje i dramaty; w rękopisie pozostawił dramat historyczny Edryk i Alfryda oraz fragment nieustalonego dramatu, którego bohaterem miał być «Bazyli król polski, którego nie było». Nawiązał znajomości z czołowymi przedstawicielami francuskich kół katolickich, takimi jak Ch. Montalembert, J. H. Lacordaire, L. Veuillot. W l. 1842–3 był współpracownikiem „Revue de la société de St. Paul”. Ostro występował przeciwko A. Towiańskiemu, co zniechęciło do niego Mickiewicza. W r. 1842 odbył podróż do Rzymu przez Niemcy i Szwajcarię. Z podróży do Szwajcarii zachował się dziennik drukowany w „Przeglądzie Wielkopolskim” (R. 3: 1913/4). W maju 1843 r. przebywał w Monachium, gdzie zbliżył się do J. J. Gorresa. Następnie osiadł w Berlinie, gdzie skupił ok. tzw. Biblioteczki Polskiej kilkunastu studentów-Polaków i sam uczęszczał na uniwersytet. Pod koniec 1845 r. poznał C. K. Norwida. W r. 1846 ożenił się z Zofią Chłapowską, córką generała Dezyderego. Małżeństwo, zawarte pod presją rodziny Chłapowskich i wbrew woli Zofii, skończyło się jej samobójstwem (1853). W marcu 1848 r. podczas rewolucji berlińskiej K. wstąpił do polskiego legionu akademickiego i wraz z nim udał się do W. Księstwa Poznańskiego. W kwietniu t. r. dostał się w Pogrzybowie pod Raszkowem do niewoli pruskiej i spędził dwa miesiące w twierdzy. Po odzyskaniu wolności osiedlił się w Poznańskiem, gospodarował kolejno w majątkach żony: w Turwi, Rąbinie i Kopaszewie, w dwu ostatnich miejscowościach założył ochronki.
Podczas pobytu w Berlinie w l. 1845–9 rozpoczął 1 VI 1845 r. wydawanie „Przeglądu Poznańskiego”, miesięcznika, a od r. 1850 sześciotygodnika, którego do r. 1857 był rzeczywistym redaktorem i zarazem głównym publicystą, następnie funkcje redakcyjne przejął brat Stanisław Egbert, a K. tylko go nadzorował i zasilał. Z inspiracji i przy czynnej współpracy zmartwychwstańców: P. Semenenki i H. Kajsiewicza, stał się K. tu miarodajnym ideologiem i rzecznikiem ultramontanizmu. „Przegląd Poznański” uczynił naczelnym jego organem, a zarazem najpoważniejszym w XIX w. periodykiem klerykalnym w Polsce. Bronił zasad filozofii katolickiej przed ekspansją innych kierunków filozoficznych, głównie heglizmu. Wyznaczał filozofii podrzędne stanowisko wobec teologii. Uznawał wyższość Kościoła nad państwem. Opowiadał się za utrzymaniem świeckiej władzy papieża i nienaruszalnością terenów państwa kościelnego. Gwałtownie zwalczał wszystkie bardziej radykalne ideologie – «owe groźne choroby społeczne». Panicznie obawiał się jakichkolwiek przemian socjalnych utożsamianych przez niego z komunizmem i anarchią. Głosił konieczność zachowania społecznego status quo i ziemiańskiego stanu posiadania; pochwalał ograniczanie zasięgu pruskiej ustawy uwłaszczeniowej i wyłączenie z niej drobnych chłopów, atakował rząd rosyjski za nazbyt radykalny – jego zdaniem – sposób przeprowadzenia uwłaszczenia. Związki z europejskimi ruchami rewolucyjnymi stawiał na jednej płaszczyźnie z panslawizmem i jako przejawy «kosmopolityczriego radykalizmu» uważał za generalne zagrożenie narodowości.
Powstanie 1848 r. scharakteryzował jako demonstrację patriotyczną, walkę zbrojną z Prusakami potępił, zalecał prowincji ograniczenie się do opozycji wyłącznie legalnej. Do Ligi Polskiej odniósł się powściągliwie, ponieważ jej kierownictwo znalazło się w ręku liberałów. Posłów polskich w Berlinie wzywał do obrony narodowości polskiej i interesów Kościoła katolickiego, ale do izolowania się od spraw niemieckich i zerwania kontaktów z niemiecką lewicą. W l. 1859–60 potępiał kategorycznie ruch zjednoczeniowy włoski, a tym bardziej udział Polaków w kampaniach Garibaldiego. Niechętny polskim ruchom niepodległościowym ze względu na ich powiązania z rewolucją europejską, odniósł się też z rezerwą do manifestacji narodowych 1861 r., mając im zwłaszcza za złe nadużywanie uczuć religijnych dla celów polityki. Przyjął postawę wrogą wobec powstania styczniowego; przypisywano mu autorstwo wydanej w lutym ulotki pt. Głos patrioty polskiego do powstania, nawołującej do zaprzestania walki.
„Przegląd Poznański” był w latach pięćdziesiątych jedynym czasopismem krajowym wychodzącym pod stosunkowo łagodną cenzurą – mógł on też bez trudności drukować utwory pisarzy emigracyjnych. Jednakże konserwatywne poglądy K-a zaznaczyły się i w tej dziedzinie. Mickiewicza karcił surowo za uchybienia ortodoksji, Słowackiego za skłonności radykalne; Norwida przestał drukować potępiwszy zaniedbaną i kapryśną formę jego wierszy, S. Goszczyńskiego wspierał pieniężnie, ale za to cenzurował jego poezję. Korespondencja literacka owych lat pełna jest narzekań na ciasnotę i nietolerancję K-a. Głównie jednak z politycznych względów „Przegląd” nie był popularny. Deficyty pokrywał głównie D. Chłapowski. W r. 1865 pismo przestało się ukazywać, gdy po upadku powstania styczniowego walka z ruchem rewolucyjnym straciła na aktualności.
Jako wdowiec wstąpił K. w r. 1857 na teologię. Studiował kolejno w Rzymie, Innsbruku, Poznaniu i Gnieźnie. Święcenia kapłańskie otrzymał 23 III 1860 r. w Gnieźnie. Służbę kościelną rozpoczął jako proboszcz w Krzywiniu. Wkrótce potem został kapelanem domu sióstr Sacré Coeur w Poznaniu i pełnił tę funkcję do r. 1873. W l. 1861–3 utrzymywał częściowo własnym kosztem dwa konwikty dla młodzieży oraz szkółkę dla ubogich chłopców. Składał dotacje pieniężne na rzecz Tow. Pomocy Naukowej. W r. 1862 wygłosił w pałacu Działyńskich w Poznaniu cykl wykładów z historii Polski, podczas których «czarował prostotą i jasnością wymowy, jak niemniej nadzwyczajną pamięcią swoją» (Motty). Po r. 1864 utrzymywał tajne kontakty z biskupami w Król. Pol. i ich relacje przekazywał do Watykanu. Był komisarzem biskupim Zgromadzenia Służebniczek Bogurodzicy, jego organizatorem i po śmierci założyciela E. Bojanowskiego (1871) kierował nim aż do r. 1874. Od r. 1867 jako sekretarz arcbpa M. Ledóchowskiego uczestniczył w wizytacjach pasterskich. Popierał też całkowicie lojalistyczną politykę arcybiskupa, powściągającą aktywność patriotyczną duchowieństwa. W r. 1869 otrzymał tytuł protonotariusza apostolskiego, a r. n. został mianowany kanonikiem poznańskim oraz towarzyszył arcybiskupowi w misji dyplomatycznej do pruskiej kwatery głównej w Wersalu. Gdy W r. 1872 podczas pobytu w Hamburgu odwiedził dom gry, niechętna opinia publiczna oskarżyła go wnet o przegranie społecznych pieniędzy. W lutym t. r. K. został wmieszany w aferę Emila Westerwelle, rzekomo planującego zamach na Bismarcka. Podczas przeprowadzonej u K-a rewizji znaleziono korespondencje polityków polskich i niemieckich w sprawie obrony świeckiej władzy papieża, a także materiały do stosunków arcybiskupa z biskupami w zaborze rosyjskim. Posłużyło to za pretekst do podjęcia przez rząd kampanii przeciw międzynarodowym knowaniom polsko-katolickim, co stanowiło preludium do Kulturkampfu. Wkrótce też policja zamknęła prowadzone przez K-a zakłady. Należał także K. do licznej grupy księży aresztowanych w związku z kulturkampfem; w więzieniu spędził 9 miesięcy (1874–5). Bismarck w sejmie pruskim poruszył stosunki K-a z L. Windhorstem. W r. 1872 przyczynił się K. do nabycia „Kuriera Poznańskiego”, który stał się odtąd organem obozu konserwatywno-klerykalnego i którym sam kierował. Od października 1875 r. był delegatem apostolskim na archidiecezję poznańską, a po wypuszczeniu z więzienia M. Ledóchowskiego delegatem jego na obie diecezje z pełną władzą jurysdykcyjną wikariusza generalnego. W r. 1876 dawni wychowankowie ufundowali dla Tow. Naukowej Pomocy stypendium jego imienia. Zmarł w Wenecji 20 IX 1877 r. w drodze powrotnej z Rzymu do kraju. Pochowany został w katedrze poznańskiej. Biblioteka K-a licząca przeszło 20 000 tomów (w tym wiele rzadkich druków z XVI i XVII w.) oraz obfita spuścizna rękopiśmienna przeszła po śmierci K-a na jego brata Stanisława Egberta. Bibliotekę przejęło na własność w r. 1880 Poznańskie Tow. Przyjaciół Nauk; spuściznę rękopiśmienną sprzedały w r. 1938 córki S. E. Koźmiana, Maria i Zofia, do zbiorów PAU (dziś Biblioteka PAN w Krakowie). Trzytomowy wybór pism K-a ukazał się staraniem jego brata w r. 1881. W satyrycznej karykaturze, jako ks. Zmianko, przedstawił K-a T. T. Jeż w powieści „Dyplomacja szlachecka” (1884).
Płaskorzeźbione popiersie na cokole nagrobka w kaplicy św. Stanisława Kostki w katedrze w Poznaniu (1880); Fot. w spuściźnie rękopiśmiennej K-a w B. PAN w Kr.; – Korbut, III; Nowy Korbut, (mszp.); Wojtkowski A., Bibliografia historii Wielkopolski, P. 1938 I 100; Enc. Kośc., XI 329–32; – Arcab J., Głosy o Norwidzie w korespondencji pierwszych zmartwychwstańców, „Znak” R. 12: 1960 nr 78 s. 1615–25; Bar A., Zwolennicy i przeciwnicy filozofii Hegla w polskim czasopiśmiennictwie (1830–1850), Arch. do Badania Hist. Filoz. w Pol., Kr. 1933 VI 43–8; Feldman J., Bismarck a Polska, W. 1947; Grot Z., Działalność posłów polskich w sejmie pruskim (1848–1850), P. 1961; Handelsman M., Studia historyczne, W. 1922 III; Karwowski S., Historia W. Księstwa Poznańskiego, P. 1918–31 I–III (I fot.); Knapowska W., W. Księstwo Poznańskie przed wojną krymską, P. 1923; Lamoda, Ze wspomnień Wielkopolanina, „Kraj” 1891 nr 13; Likowski E., Mowa żałobna na cześć ks. J. K-a, P. 1877; Maciejewski J., Słowacki w Wielkopolsce, Wr. 1955; Pelczar J., Zarys dziejów kaznodziejstwa w Polsce, Kr. 1917; Siemieński L., Ks. J. Koźmian. Wspomnienie pośmiertne, Kr. 1877; Smolikowski P., Historia Zgromadzenia Zmartwychwstania Pańskiego, Kr. 1892–6 I–IV (III litografia); Szweykowski Z., Literackie przystanki nad Wartą, P. 1962; Zakrzewski B., Norwid w „Pokłosiu” Bojanowskiego, „Pam. Liter.” R. 50: 1959 z. 2 s. 575–600; Zieliński A., Emigracyjny „Dziennik Narodowy” wobec zagadnień literatury polskiej, Prace Polon., S. XVIII: 1962 s. 123–40; – Feliński Z. S., Pamiętniki, Kr. 1897 I 234–7; Korespondencja J. B. Zaleskiego i J. Zalewskiego z J. K-em z lat 1842–1850, Wyd. D. Zaleski, „Przew. Nauk. i Liter” 1900–9; Listy B. Trentowskiego, Kr. 1937; Listy J. K-a do różnych osób, w: Listy o Adamie Mickiewiczu…, Pod red. Z. Jabłońskiego, „Roczn. B. PAN w Kr.” R. 1: 1955; Listy S. E. Koźmiana do J. K-a, w: Z listów emigracyjnych S. E. Koźmiana. Cz. 1. Listy z lat 1832–1840, Oprac. Z. Jabłoński, „Roczn. B. PAN w Kr.” R. 9: 1963; Listy S. Goszczyńskiego, Kr. 1937; Mierosławski L., Powstanie poznańskie, Paryż 1860; Motty M., Przechadzki po mieście, W. 1957 I–II; Norwid C., Listy, w: Pisma, Wyd. Z. Przesmycki, W. 1937 VIII–IX; toż, Oprac. F. German, „Znak” R. 12: 1960 nr 73–4 s. 873–908; tenże, Pisma wybrane, W. 1968; Szuman H., Wspomnienia berlińskie i poznańskie z r. 1848, W. 1899 s. 26–39; Zabór pruski w powstaniu styczniowym, Wr. 1968; – „Dzien. Pozn.” 1873 nr 44 s. 1, nr 46 s. 3, nr 48 s. 2, nr 75 s. 3; „Kur. Pozn.” 1872 nr 56, 57; „Nasza Przeszłość” T. 24:1966 s. 251–2, T. 26: 1967 s. 55–7, 91; „Pro fide, rege et lege” Z. 2: 1927 s. 5–25; „Przegl. Pol.” T. 46: 1877 s. 160–73; „Tyg. Katol.” 1872 nr 10 s. 123, nr 11 s. 136; – B. PAN w Kr.: rkp. nr 2213 (10 t. korespondencji J. K-a), nr 2214 (8 t. papierów osobistych, rękopisów etc), nr 2215.
Barbara Wysocka