Silvius (Siculus) Jan, właściwie de Mathio (Amato) Giovanni Silvio, zwany Siculus (ur. między 1465 a 1470–1537), doktor obojga praw, grecysta, nauczyciel Zygmunta Augusta, kanonik katedralny wileński. Ur. w Palermo na Sycylii w rodzinie mieszczańskiej, był synem Francesca de Mathio.
Studia odbywał S. w Padwie, zaprawiając się w humaniorach (m. in. język i literatura grecka) i prawie. Tu też uzyskał stopień magistra sztuk wyzwolonych oraz doktorat obojga praw. Po pewnym czasie, zwyczajem ówczesnych humanistów, udał się na wędrówkę poza Alpy. W r. 1497 przybył do Wiednia i tu wpisał się do metryki jurystów tamtejszego uniwersytetu jako: «Joannes Sylvius Siculus, legum doctor Patavinus». W kolegium prawniczym prowadził następnie wykłady z zakresu prawa rzymskiego, starając się równocześnie o przyjęcie na wydział artystów. Kłótliwy i zarozumiały, wdał się S. w walkę z przybyłym do Wiednia w r. 1497 Konradem Celtisem. Stało się to, jak można przypuszczać, powodem, że S. w r. 1499, nie uzyskawszy ponadto upragnionej katedry, postanowił opuścić uniwersytet wiedeński. Tym razem jego wybór padł na Kraków. Udając się na Północ, S. zabrał ze sobą swą bibliotekę, która liczyła kilkanaście tomów i zawierała kodeksy autorów greckich i łacińskich (m. in. tłumaczenie dzieł św. Bazylego oraz dzieła Jerzego z Trapezuntu). Oglądał je w styczniu 1504 studiujący wówczas na Uniw. Krak. Andrzej Boner; pisząc do Hermana von den Busche podkreślał on wiedzę i wysokie kwalifikacje S-a. Choć pierwszy ślad pobytu S-a w Krakowie pochodzi z 12 VI 1501, przybył on tu zapewne znacznie wcześniej. W l. 1501–4 uczył prywatnie m. in. Hieronima Szafrańca z Pieskowej Skały, Bernardina Galla z Zadaru, Jana Latalskiego (późniejszego biskupa krakowskiego), Walerego Drzewickiego (brata podkanclerzego). W gronie jego uczniów znalazł się w tym czasie także książę lit. Paweł Holszański, przyszły biskup łucki, od r. 1504 słuchacz Uniw. Krak.
Zdaniem J. Szujskiego i H. Barycza S. był autorem traktatu pedagogicznego pt. „De institutione regii pueri” (1502), napisanego w imieniu królowej Elżbiety Rakuskiej, żony Kazimierza Jagiellończyka. Traktat ten, po redakcji i uzupełnieniach dokonanych zapewne przez darzącego protekcją S-a podkanclerzego Macieja Drzewickiego, został wysłany do Budy na dwór jej najstarszego syna Władysława, oczekującego narodzin potomka.
Po trzech latach prywatnej działalności nauczycielskiej wszedł S. z początkiem półr. zim. 1503/4 do Uniw. Krak., wpisując się do jego metryki jako «Johannes Silvius Francisci de Mathio, doctor utriusque iuris». Prawdopodobnie za poparciem podkanclerzego Krzysztofa Szydłowieckiego podjął wkrótce na Wydz. Artium wykłady, które nie były jednak objęte oficjalnym programem. Włoskie pochodzenie, znajomość idei humanistycznych, języka i literatury greckiej ściągnęły na wykłady S-a tłumy młodzieży, nie tylko polskiej, ale i z zagranicy. Zajęcia w r. 1504 rozpoczął S. od humaniorów, a następnie podjął nauczanie języka i literatury greckiej. Zainteresowanie młodzieży tym językiem było tak duże, że wkrótce pojawił się problem zapewnienia studentom odpowiedniej ilości podręczników gramatyki greckiej. Zwrócił się wówczas S. w grudniu 1505 wprost do oficyny weneckiej Alda Manucjusza z prośbą o przysłanie znanej gramatyki Konstantego Laskarisa „Erotemata cum interpretatione latina” (wyd. w r. 1495). Ich sprzedażą miał się zająć początkowo krakowski księgarz Jan Haller, a następnie Hieronim, także księgarz, być może Wietor. Obok S.-a od r. 1506 naukę języka greckiego w Uniw. Krak. podjął drugi Włoch – Costantino Claretti de Cancellieri z Pistoi w Toskanii, co spowodowało wzrost liczby słuchaczy i zwiększyło potrzebę wydawnictw autorów greckich. Wśród słuchaczy S-a znajdowała się młodzież szlachecka, m. in. Jan Wolski, Paweł Krzycki (brat Andrzeja), Jan Chojeński, Paweł Dobrzychowski oraz studenci pochodzenia mieszczańskiego: Paweł Ursinus Velius ze Świdnicy, Walenty Krautwald z Nysy, Rudolf Agricola Młodszy. Owocną pracę Włochów zakłócił z końcem 1506 r. spór między nimi. Powodem kontrowersji były obelgi i zniewagi rzucone publicznie przez S-a na swego ziomka, któremu, być może, pozazdrościł sławy i uczniów. Spór nabrał rozgłosu i został oddany pod sąd rektorski, który toczył się – bez rezultatu – od listopada 1506 do kwietnia 1507. Z początkiem 1508 r. doszło do poważniejszego konfliktu i do złożenia ponownego oskarżenia przeciw S-owi. Tym razem sprawę wytoczył mu rektor Uniw. Krak. Maciej z Miechowa za pomówienia rzucone na całą społeczność uniwersytecką. S. początkowo zlekceważył całą sprawę i nie stawił się przed sądem rektorskim, toteż został zapewne usunięty z Uniwersytetu (o czym świadczy fakt, że został wymieniony w protokole jako «quidam Johannes Siculus, Italus», bez tytułów naukowych). Dopiero za wstawiennictwem kanclerza Jana Łaskiego 30 III 1508 doszło do spotkania obu stron. Po uroczystych przeprosinach złożonych przez S-a w auli Collegium Maius, rektor przebaczył mu i podał na znak zgody rękę. W l. 1505–6 zajmował się S. nadto nadal prywatnym nauczaniem synów z możnych rodów, m. in. braci Franciszka i Bernarda Myszkowskich (bratankowie woj. bełskiego Piotra), Piotra Porębskiego (przyszły sekretarz Izabeli Zapolyi), jednego z synów marszałka dworu królewskiego Jana Ossolińskiego.
Wkrótce po tym wydarzeniu, jeszcze w r. 1508 wyjechał S. na Litwę i dołączył do litewskiego poselstwa marszałka hospodarskiego Iwana Sapiehy, udającego się na rokowania pokojowe do Moskwy. Nie wiadomo, jakie były przyczyny tej decyzji, możliwe jednak, że kierowała S-em chęć poznania nowych krajów, jak to ujął Justus Ludwik Decjusz, podkreślając jego zainteresowania geograficzne. S. istotnie miał w swoim księgozbiorze przekład „Geografii” Ptolomeusza (wyd. sztrasburskie z r. 1528). Po odbyciu moskiewskiej podróży S. powrócił do Krakowa, gdzie ponownie prowadził na Uniw. Krak. wykłady w l. 1510–11; najpóźniej w r. 1512 pożegnał Uniwersytet na zawsze.
Rozczarowany i rozżalony na uczelnię, która nie zapewniła mu wpływowego stanowiska i katedry, S. zaczął się oglądać za godnym i przynoszącym uznanie zajęciem. W rachunkach królewskich z r. 1511 znajduje się zapiska informująca, że pobierał uposażenie wśród pisarzy i dworzan. Być może pracował wówczas krótko w kancelarii królewskiej. Równocześnie zaczął uczestniczyć w życiu intelektualnym środowiska krakowskiego, występując jako opiekun i orędownik młodych talentów literackich. Gdy w r. 1510 Jan Dantyszek wydał pierwszy swój tomik wierszy („De virtutis et fortunae differentia somnium…”) S. zaopatrzył go epigramatem polecającym autora. Zawiązana wówczas znajomość przekształciła się z czasem w trwałą, aczkolwiek nie wolną od spięć, przyjaźń. Podobnie ułożyły się kontakty z Andrzejem Krzyckim; ogłoszony przez niego z okazji zaślubin Zygmunta I z Barbarą Zapolyą poemat pochwalny pt. „In Augustissimum Sigismundi Regis Poloniae et reginae Barbarae connubium […] carmen” (1512) S. uzupełnił dedykacją skierowaną do K. Szydłowieckiego, nie szczędząc przy tym ciepłych słów dla autora. Również kolejny utwór Krzyckiego, opiewający zwycięstwo pod Orszą (1514), a wydany w r. 1515, został ogłoszony pod patronatem S-a. Mimo trudnego charakteru umiał S. zyskiwać protektorów, cieszył się opinią wybitnego humanisty; chwalili go Rudolf Agricola młodszy i Leonard Coxe, a także podkanclerzy Piotr Tomicki i pozostający blisko króla Jan Chojeński. Wszystkie te zabiegi nie przyniosły jednak ani stabilizacji życiowej, ani nie zaspokajały ambicji S-a, zwłaszcza, że borykał się on nawet z trudnościami finansowymi. W r. 1515 kupiec krakowski Jakub Meissner i jego żona Dorota wytoczyli mu przed sądem biskupim w Krakowie proces o niezapłacony dług w wysokości 8 złp. za produkty żywnościowe.
Do Polski przybył S. jako człowiek świecki i tu prawdopodobnie ok. r. 1506 przyjął święcenia kapłańskie. Zygmunt I polecił go w listopadzie 1514 bpowi żmudzkiemu Marcinowi Lintfariemu na pierwsze wakujące beneficjum w diecezji. S. miał już zapewne wówczas jakieś «sacerdotia»; w r. 1515 prowadził w Rzymie starania o dyspensę od zakazu łączenia beneficjów, popierał je wówczas Tomicki, prosząc o wzgląd na ubóstwo S-a, «viri sane eruditi». W październiku 1518 otrzymał S. kanonię w katedralnej kapitule wileńskiej. Tytułem uposażenia przydzielono mu dobra Bakszty z folwarkiem oraz dom w Wilnie przy ul. Zamkowej. Od tej pory S. przebywał w Wilnie, gdzie aktywnie uczestniczył w pracach kapituły, wielokrotnie wybierany był na prokuratora (1520, 1521, 1525, 1526), komisarza oraz pisarza kapitulnego. Od r. 1521 podpisywał się także jako protonotariusz apostolski. W r. 1522 kapituła powierzyła mu zrewidowanie i poprawienie statutów kapitulnych. I w tym środowisku S. popadał w rozliczne spory, m. in. w r. 1523 z bpem kamienieckim Wawrzyńcem Międzyleskim oraz z innymi kanonikami o podział dochodów z wspólnie trzymanych uposażeń.
W r. 1529 został S. powołany z inicjatywy królowej Bony na nauczyciela dziewięcioletniego Zygmunta Augusta. Jeśli przyjąć, że był on autorem wspomnianego traktatu pedagogicznego, powierzenie mu tej nowej funkcji jest zrozumiałe. Popierał jego kandydaturę i gorąco za nim orędował M. Drzewicki. W posiedzeniu kapituły wileńskiej uczestniczył S. po raz ostatni 11 VI 1529, dn. 23 VI zanotowano zaś w jej aktach, że wyjechał już z Wilna. Prawdopodobnie jeszcze w czerwcu t. r. rozpoczął nauczanie Zygmunta Augusta; zamieszkał wówczas w przydzielonym mu pomieszczeniu na Wawelu, zwanym stuba sacerdotis lub domicilium. Wówczas też, przed 31 V 1530 otrzymał S. probostwa w Witebsku i Lidzie, jako wynagrodzenie za wykonywaną pracę nauczycielską na dworze.
Wybór S-a na to stanowisko od początku wywołał protesty. Uznano go za niestosowny z uwagi na jego podeszły wiek, pojawiły się też zarzuty, iż prowadzi niemoralne życie i obawy o wpływ tych złych obyczajów na ucznia. Już w r. 1529 dawał wyraz swym niepokojom o właściwą edukację młodego króla Tomicki, dawny protektor S-a. Obawy te podzielali także Krzycki, Chojeński, kanclerz Bony Lodovico Alifio i uczący młodego króla języka niemieckiego Fabian Wojanowski. Relacje, m. in. tego ostatniego, ujawniają jako jedno ze źródeł niechęci do S-a, jego krytyczny stosunek do wielbionego w środowisku polskim Erazma z Rotterdamu. Królowa nie chciała jednak słyszeć o zmianie nauczyciela. W lipcu 1533, kiedy Zygmunt I z rodziną i dworem zjechał na dłuższy pobyt do Wilna, przybył tu także S. Prosił wówczas kapitułę wileńską o zwrot swego domu, obiecując go wyremontować (spłonął w r. 1530). Kapituła przychyliła się do jego prośby, zezwalając mu równocześnie wyciąć półtora kopy dębów z lasów kapitulnych w Ponarach na naprawę owego domu. Tymczasem (w r. 1534) udzielił mu gościny kanonik Andrzej Nadbor, jego dawny uczeń. W r. 1534 dotknęła S-a choroba oczu, która uniemożliwiła mu dalszą pracę pedagogiczną. Pozostał w Wilnie po wyjeździe (lipiec 1535) rodziny królewskiej. We wrześniu 1536 uczestniczył w obradach kapituły generalnej i był jednym z dwóch kanoników, którzy sprzeciwili się wzniesieniu w dobrach kapituły zamku obronnego zwanego Kamieńcem. W październiku t. r. toczył S. spór z kanonikiem Erazmem Eustachym o podział dochodów z przyznanych im do wspólnego użytkowania dóbr Korzeń. Po raz ostatni był obecny na zakończeniu posiedzeń kapituły generalnej 7 XII 1536. Pierwsza wiadomość o jego śmierci pochodzi z 8 VI 1537, kiedy to kapituła rozdysponowała jego uposażenie.
Badacze dość zgodnie podkreślają niewątpliwą erudycję i zasługi S-a w krzewieniu języka i literatury greckiej w Polsce. Niekorzystny wpływ S-a na wychowanie Zygmunta Augusta podnieśli A. Danysz i L. Kolankowski, mniej krytycznie odnieśli się do roli S-a jako wychowawcy J. Skoczek, H. Barycz i A. Sucheni-Grabowska.
Estreicher; Hist. Nauki Pol., VI; – Barycz, Historia UJ; tenże, W blaskach epoki odrodzenia, W. 1968; tenże, Wiedeń a Polska w epoce renesansu i reformacji, „Przegl. Zach.” [T.] 1954 nr 11/12 s. 17–18; Biliński B., Tradizione italiane all’Universiteta Jagellonica di Cracovia, Wr. 1967 s. 59–68; Cynarski S., Zygmunt August, Wr. 1988; Czerniatowicz J., Początki grecystyki i walka o język grecki w Polsce doby odrodzenia, w: Studia i Mater. z Dziej. Nauki Pol., S. A, Historia Nauk Społ. z. 3, W. 1959 s. 30–4; Danysz A., O wychowaniu Zygmunta Augusta, Rozpr. AU Wydz. Hist.-Filol., T. 58, Kr. 1915 s. 29–47; Dzieje UJ, I; Hist. B. Jag., I; Kieszkowski J., Kanclerz Krzysztof Szydłowiecki, P. 1912 III; Kolankowski L., Zygmunt August, Lw. 1913; Łempicki S., Manucjusze weneccy a Polska, „Pam. Liter.” 1925/6 s. 145–8; Ptaśnik J., Bonerowie, „Roczn. Krak.” R. 7: 1905 s. 132–3; Quirini-Popławska D., Działalność Włochów w Polsce w 1. połowie XVI wieku na dworze królewskim, w dyplomacji i hierarchii kościelnej, Wr. 1973 s. 32–4; Skoczek J., Wychowanie Jagiellonów, Lw. 1932 s. 105, 107, 114–19; Sucheni-Grabowska A., Zygmunt August król polski i wielki książę litewski 1520–1562, W. 1966; Szujski J., Odrodzenie i reformacja w Polsce, Kr. 1881 s. 38; – Acta rectoralia, I; Acta Tom., I nr 17, II–III, X nr 399, XIV, XVII; Album stud. Univ. Crac. II 84; Der Briefwechsel des Konrad Celtis, Hrsg. von H. Rupprich, München 1934 s. 314–15, 356; Les correspondants d’Aide Manuce, [wyd.] P. de Nolhac, Rome 1888 s. 70–1; Decius J.L., De Sigismundi temporibus liber 1521, Wyd. W. Czermak, Kr. 1901 s. 33, Bibl. Pisarzy Pol., 39; Kot S., Humanizm i reformacja w Polsce. Wybór źródeł, Lw. 1927; Materiały archiwalne do budowy zamku, Zebrał i wyd. A. Chmiel, Wawel, II, „Teka Grona Konserwatorów Galicji Zachodniej” T. 5: 1913 s. 161–2, 175, 228; Przybyszewski, Wypisy źródł. do dziej. Wawelu, T. 2: nr 57, 59, 106, 246; Zapiski z rękopisów Cesarskiej Biblioteki Publicznej w Petersburgu i innych bibliotek petersburskich, Wyd. J. Korzeniowski, Kr. 1910, Arch. do Dziej. Liter., XI 352–3; – AGAD: Arch. Skarbu Kor., Rachunki Królewskie t. 43 k. 16, 17; B. Czart.: rkp. 30 nr 145, rkp. 43 nr 99, rkp. 44 nr 73, rkp. 49 nr 49, rkp. 52 nr 56, 99, 103, 115, rkp. 53 nr 114, rkp. 3516 k. 18–27, 32–50, 57, 59, 60–69, 83–84, 86–90; B. Kórn.: rkp. 210 k. 79, rkp. 230 k. 286.
Danuta Quirini-Popławska