Słowikowski Justus (ok. 1595–1654), dr obojga praw i teologii, audytor bpa krakowskiego Piotra Gembickiego. Ur. 30 VI w Krakowie, był synem Krzysztofa i jednej z jego dwu żon: Barbary Tylkówny lub Anny Gazdziebówny, bratem rajcy krakowskiego Krzysztofa (zob.).
W r. 1606 S. zapisał się na Uniw. Krak., w r. 1612 uzyskał bakalaureat sztuk wyzwolonych i w semestrze letnim t.r. podjął wykłady na Wydz. Filoz.; prowadził je do końca r. 1614. Po otrzymaniu magisterium sztuk wyzwolonych przystąpił do studiów prawniczych. W r. 1618 już jako doktor obojga praw zapisał się na uniw. boloński, na którym został konsyliarzem nacji polskiej. Wiedzę pogłębiał na uniw. w Padwie (wpis w r. 1619), a obrawszy stan duchowny, zapewne w Rzymie uzyskał doktorat teologii. Wkrótce po powrocie do Krakowa otrzymał plebanię w Brzeziu koło Wieliczki (w marcu 1622 przyjął wikariusza). W r. 1625 wraz z braćmi Krzysztofem, Jerzym i Pawłem dostał S. zgodę rady miejskiej na odrestaurowanie pustej kaplicy w kościele Najśw. Marii Panny (Mariackim), położonej w przyziemiu wyższej wieży (tzw. kaplicy captivorum) i wymurowanie w niej rodzinnego grobu. W r. 1627 prace były na ukończeniu i 13 XI bracia Justus i Krzysztof ufundowali w kaplicy altarię zapewniając utrzymanie altaryście (podstawą był zapis ich ojca, 1 tys. złp., powiększony o 500 złp. przez S-ego). Dn. 28 III 1629 ołtarz p.wezw. Sądu Bożego i św. Antoniego został konsekrowany przez sufragana krakowskiego Tomasza Oborskiego.
W tym czasie S. wyruszył ponownie za granicę jako preceptor Gabriela, Krzysztofa i Stanisława Tęczyńskich, synów woj. krakowskiego Jana. W r. 1629 zatrzymał się z nimi na dłużej w Lowanium; nawiązał bliskie kontakty z prof. Erykiem Puteanusem (wpływ na to zbliżenie miała niewątpliwie śmierć Gabriela Tęczyńskiego w r. 1629) i jego synem Justem. Z tym drugim spotkał się zapewne podczas jego pobytu w Polsce w r. 1636 i utrzymywał z nim korespondencję. Na przełomie l. 1631 i 1632 przebywał z dwoma Tęczyńskimi w Brukseli, w r. 1632 byli w Bolonii. Protekcji ojca swych podopiecznych zawdzięczał S. zapewne otrzymanie w czasie pobytu za granicą prepozytury w kapitule kolegiackiej w Nowym Sączu.
Dn. 16 VII 1633 został S., jako dr obojga praw i teologii, przyjęty z prowizji papieża Urbana VIII na koadiutora Jakuba Ostrowskiego na kanonii teologa i wielkiego penitencjarza (prebenda Krzeszowska) w kapitule katedralnej krakowskiej. T.r. oddał beneficjum koadiutora w administrację, wyjechał do Warszawy, gdzie znalazł zatrudnienie w kancelarii kor.; od wiosny 1637 występował z tytułem sekretarza KJM.
W trzy tygodnie po śmierci J. Ostrowskiego, 22 I 1638, został S. instalowany na kanonię Krzeszowską, 29 I po raz pierwszy uczestniczył w posiedzeniu kapituły krakowskiej. Już jednak 12 II ustanowił prokuratorów dla swoich dóbr w kapitule w związku z wyjazdem do Warszawy. Na krótko pojawił się dopiero 31 VII i w listopadzie t.r. Także prawie cały rok 1639 przebywał poza Krakowem; przybył tu dopiero w 2. poł. września, 30 IX uczestniczył w kapitule generalnej. W kwietniu 1640 wyjechał do Warszawy na sejm, aby przedłożyć na nim królowi Władysławowi IV do potwierdzenia księgę przywilejów kapitulnych. W dniu wyjazdu, 13 IV, otrzymał godność archiprezbitera kościoła Najśw. Marii Panny. Nadal jednak przebywał głównie w Warszawie (sierpień 1640 – lipiec 1641), a gdy tylko zjechał do Krakowa na posiedzeniu kapituły 17 VIII 1641, wybrano go na posła na sejm. Później także pojawiał się w Krakowie sporadycznie, aż do 2 V 1642, kiedy przyjechał na dłużej z kanclerzem kor. Piotrem Gembickim, królewskim nominatem na bpa krakowskiego. Dn. 26 V uczestniczył w jego elekcji, po czym wraz z nim wyjechał do Warszawy.
Wkrótce po kanonicznym objęciu diecezji (22 XII 1642), podczas pobytu w Warszawie, Gembicki mianował S-ego swoim audytorem. Zawdzięczał S. tę nominację niewątpliwie związkom, zadzierzgniętym z biskupem podczas pracy w kancelarii kor. Wraz z Gembickim wyruszył S. w końcu kwietnia 1643 do Krakowa, 9 V podczas jego ingresu do katedry krakowskiej witał go przemową w imieniu księży kościoła Najśw. Marii Panny. W 2. poł. 1643 r. uczestniczył S. w przygotowaniach do synodu diecezjalnego, a następnie brał udział w jego obradach (12–15 X); 13 X wygłosił kazanie otwierające drugi dzień obrad synodu. Przybyły mu wówczas nowe obowiązki: został powołany przez biskupa do grona egzaminatorów synodalnych i mianowany jednym z sędziów dla spraw delegowanych z Rzymu. W r. 1644 otrzymał polecenie przeprowadzenia wraz z archidiakonem krakowskim Janem Tarnowskim wizytacji kościołów krakowskich.
S. był odtąd jednym z najbliższych współpracowników Gembickiego. Jako audytor miał poważny udział w biskupim sądownictwie (także w sądownictwie patrymonialnym w ks. siewierskim) oraz w administrowaniu diecezją, a ponieważ w tym czasie audytor wykonywał czynności należące dawniej do kanclerza, niewątpliwe zyskał także wpływ na organizację i skład biskupiego dworu. Mniejszy był natomiast udział S-ego w pośrednictwie między biskupem a kapitułą katedralną. Dn. 23 VIII 1647 przyjął S. za koadiutora swej kanonii Jana Radziejowskiego, kleryka mniejszych święceń, mającego prowizję papieską. Z racji dobrych układów biskupa z kapitułą pozycja S-ego w tym gronie stale jednak wzrastała. Dn. 10 VI 1650 wybrano go na archidiakona zawichojskiego (instalacja 17 VI), w r. 1653 został jednym z dwóch deputatów kapituły do przygotowania postulowanego przez Gembickiego nowego statutu regulującego rezydencję kanoników i opcję domów oraz wsi prestymonialnych.
Jako archiprezbiter dbał S. o prestiż kościoła Najśw. Marii Panny, starał się o uświetnienie nabożeństw i o rozszerzenie służby bożej. W r. 1643 wystarał się o zgodę na utworzenie przy nim nowego bractwa, którego zadaniem miały być modlitwy w intencji dusz w czyśćcu i wzywanie grzeszników do pokuty; uroczyste wprowadzenie Bractwa Ukrzyżowanego Zbawiciela nastąpiło w r. 1646. Pilnował S. należnych kościołowi dochodów, umiał pozyskiwać nowe środki pieniężne, o czym świadczą liczne zapisy, głównie ze strony mieszczan. Podobnie jak jego poprzednicy szczególnie był zaniepokojony wzrostem popularności kościołów jezuickich, a zwłaszcza sąsiadującego z Mariackim kościoła św. Barbary. Dn. 26 VII 1642 uzyskał w Rzymie wyrok, nakazujący jezuitom ograniczenie używania organów i muzyki w tym kościele. W r. 1642 wytoczył S. jezuitom proces o tzw. funeralia, czyli opłaty za pogrzeby, domagając się, z uwagi na to iż kościół św. Barbary stał na cmentarzu Mariackim, całej opłaty za posługi pogrzebowe, a nie tylko kwarty, jak było powszechnie w zwyczaju przy pochówkach odprawianych poza parafiami. Rozpoczęty 17 XI przed sufraganem i administratorem krakowskim Tomaszem Oborskim proces został rychło przekazany przed sąd nuncjusza papieskiego M. Filonardiego w Warszawie (16 III 1643, wyjeżdżając do Krakowa, ustanowił S. prokuratorów dla jego prowadzenia), w sierpniu 1643 Urban VIII zlecił jego rozstrzygnięcie jednemu z sędziów wybranych na synodzie diecezjalnym, a następnie – w wyniku apelacji jezuitów – toczył się w rzymskiej Rocie aż do r. 1647, kiedy to za zgodą generała zakonu V. Caraffy, został oddany do decyzji króla, który 23 V 1647 podczas sejmu wydał korzystny dla S-ego wyrok. Procesy o funeralia wytoczył S. nadto franciszkanom konwentualnym (1644) i dominikanom (1648), oskarżając ich o «podstępne» chowanie zmarłych pod swymi kościołami. Procesy te zyskały mu złą sławę w środowiskach zakonnych, zwłaszcza wśród jezuitów, którzy widzieli w nim swojego największego wroga i przypisywali mu niekorzystny dla siebie wpływ na bpa Gembickiego. Także w okresie sporów Gembickiego z Uniw. Krak. (1646–7, 1650) uważano S-ego za «pryncypała i autora wszystkich kłótni». Wyrażane w anonimowych pamfletach jezuickich i profesorskich oskarżenia i inwektywy pod adresem S-ego przekazał w swoich „Rocznikach” Stanisław Temberski, ze swej strony obciążając go odpowiedzialnością za wszystkie działania biskupa, naruszające – jego zdaniem – niezależność społeczności uniwersyteckiej.
Po objęciu kanonii w kapitule katedralnej zrezygnował S. z prepozytury sądeckiej i posiadanej także plebanii w Niepołomicach, zatrzymując jedynie plebanię w Morawicy, gdzie ustanowił wikariusza. Miał nadto kanonię w kapitule katedralnej w Płocku (zapewne tzw. gracjalną, tj. uposażoną z dóbr stołowych biskupa). W r. 1640 objął bogate uposażenie archiprezbitera Mariackiego, a mianowicie podkrakowskie Bronowice Małe (wieś z folwarkiem i młynem), dworek na przedmieściu Wesoła, dom przy ul. Szpitalnej oraz nową rezydencję na rogu ul. Szpitalnej tzw. Prałatówkę. Dochodziły do tego dziesięciny z kilku wsi. Od Gembickiego dostał w r. 1643 plebanię w Siewierzu, tytułem dodatkowego uposażenia kanonii dziesięciny z wsi Zentkowice, Siewierzyce, Podlesie, Krzywopłoty i Wola Żarnowiecka, a w r. 1646 wieś gracjalną Bolechowice. W kapitule pierwszą wieś prestymonialną przydzielono mu w r. 1645 (Garlica), ale już od r.n. uwzględniano go przy wszystkich opcjach i przyznawano coraz znaczniejsze wsie (w l. 1646–8 były to kolejno: Zielonki, Wąsów, Smoniowice). W l. 1647–50 dzierżawił z dóbr kapitulnych wieś Połajewice. Pierwszy dom kanonicki (po Mikołaju Oborskim) objął w r. 1640, w r. 1645 zamieniono go na «pierwszy dom po prawej stronie idąc z zamku» (dawną królewską łaźnię), obciążając obowiązkiem odrestaurowania muru od strony rzeki Rudawy. W październiku 1647 wyznaczeni przez kapitułę lustratorzy mieli ocenić poczynione przez S-ego zabiegi koło odbudowy muru i odnowienia «wielkim sumptem» całego domu. W lipcu 1650 objął S. dom przynależny archidiakonowi zawichojskiemu («ósmy po prawej stronie idąc od zamku»); oprócz zapłacenia zwyczajowej taksy miał tym razem dokonać odgraniczenia posesji od «ogrodów ojców karmelitów». Własnego majątku S. nie miał; przypadłą mu w r. 1637 po bracie Krzysztofie kamienicę przy ul. św. Szczepana sprzedał natychmiast mężowi bratanicy Janowi Guerrze. Opiekował się S. bratankiem Mikołajem (synem Krzysztofa), któremu zapewnił solidne wykształcenie za granicą i już w r. 1643 przywilej Urbana VIII na koadiutorię archiprezbiteriatu Mariackiego, potwierdzony w r. 1653 przez Innocentego X.
Dn. 12 X 1652 w Bodzentynie (gdzie przebywał zapewne w związku z grasującą w Krakowie zarazą) spisał S. testament, w którym polecił pochować się w kościele Mariackim przed wielkim ołtarzem, przeznaczjąc na koszta pogrzebu 1 200 złp, na jałmużnę dla ubogich księży i domów zakonnych 1 800 złp., a do rozdania żebrakom podczas ceremonii – 100 złp. Pozostawiony majątek, całkiem spory, rozdysponował bardzo szczegółowo. Poważną sumę, 30 tys. złp. ulokowaną na wsi Czajowice, należącej do Jana Wizemberka, i przynoszącą 2 100 złp. czynszu rocznego, podzielił między kapitułę, kapelę i wikariuszy katedralnych oraz księży kościoła Mariackiego, szczegółowo określając, jakich w zamian oczekuje posług modlitewnych w intencji swojej i członków rodziny (np. wikariusze katedralni mieli odprawiać corocznie dwie msze: w dzień jego urodzin i śmierci). Główny kapitał, to jest 7 500 dukatów w złocie ulokowanych od r. 1649 na 7% (przynoszący 600 złp. rocznie) w weneckim banku Zecca, przeznaczył S. na trzyletnie stypendia dla trzech absolwentów (tych, którzy uzyskali stopień dra filozofii) Uniw. Krak. na studia we Włoszech w zakresie teologii, prawa i medycyny. Pierwszeństwo mieli mieć studenci z rodziny S-ego, prawo wyboru kandydatów przyznał krakowskiej kapitule katedralnej oraz swemu bratankowi Mikołajowi (i jego następcom na archiprezbiteriacie Mariackim). Korzystający ze stypendium mieli obowiązek odśpiewania co piątek Psalmu 130 («De profundis…») za duszę S-ego. Realizację testamentu powierzył S. bpowi Gembickiemu, którego wspomagać mieli prałaci kapituły: Tarnowski, Jan Skarszewski i Kazimierz Waxman oraz bratanek Mikołaj (zapisał im z tego tytułu po 20 zł węg. i beczkę wina węgierskiego, w jego braku – 180 złp.). Po raz ostatni uczestniczył S. w posiedzeniu kapituły 3 II 1654, zmarł 25 III t.r. w Krakowie, pochowany został w kościele Najśw. Marii Panny.
Portret epitafijny w kościele Mariackim w Kr. (fot. w: Katalog zabytków sztuki w Pol., IV cz. 2 fig. 441 i T. Witkowska-Żychiewicz, Krakowskie malarstwo epitafijne 1500–1850, Zesz. Nauk. UJ: Prace z Hist. Sztuki, Z. 5, Kr. 1967 ryc. 27); Portret w Muz. UJ (fot. w: J. Bieniarzówna, J. Małecki, Dzieje Krakowa, Kr. 1984 II 269); – Estreicher; Słown. Pol. Teologów Katol., IV; – Bieniarzówna J., Mieszczaństwo krakowskie XVII w., Kr. 1969; Gąsiorowski W., Kościół archiprezbiteralny N.P. Marii w Krakowie, Kr. 1878 s. 38, 70; Kot S., Polska złotego wieku a Europa, W. 1987; Rożek M., Mecenat artystyczny mieszczaństwa krakowskiego w XVII wieku, Kr. 1977; Wyczawski H. E., Biskup Piotr Gembicki, Kr. 1957; – Album stud. Univ. Crac., III 254; Arch. nacji pol. w uniw. padewskim, I; Corpus Inscriptionum Pol., VIII z. 2; Egzemplar munificentiae […] Iusti Słowikowski testamento hocce expressae, Kr. 1654; Katalog kościoła N.P. Marii w Krakowie. Oprac. E. Długopolski, Teka Grona Konserwatorów Galicji Zachodniej, T. 6, Kr. 1916; Liber beneficiorum et benefactorum Universitatis Jagellonicae in saeculis XV–XVIII, [Wyd.] J. Michalewicz, M. Michalewiczowa, Kr. 1978 I cz. 1 s. 418–19; Słowikowski M., Vindiciae pro Cornelio Tacito…, Kr. 1638; Studenci Polacy na uniwersytecie bolońskim w XVI i XVII wieku, [Oprac.] M. Bersohn, Kr. 1894; Temberski, Roczniki; – Arch. Kapituły Katedralnej w Kr.: Acta actorum XIII k. 138, 362v., 372v., 462, 482, 484, 499, 587v., 645, XIV s. 1, 23, 133–134, 183, 185–186, 233, 250, 269, 375, 378, 467, 489, 557, 643, 730, 743–745, 752–753, XV k. 107; Arch. Kurii Metropolitalnej w Kr.: Acta episcopalia 46 k. 552, 648, 52 k. 1, 9–11, 178, 187v., Acta officialia 120 k. 843; B. Jag.: rkp. 232 k. 115–121, rkp. 5350 k. 278v., 296v., rkp. 5359 t. 12, rkp. 5947.
Halina Kowalska