Ratoń Kazimierz Józef, krypt. (kar.) (1942–1983), poeta. Ur. 4 III w Sosnowcu, był synem Stanisława, adwokata, i Zofii z Pogodów.
Do r. 1952 R. mieszkał w rodzinnym mieście, a następnie – do r. 1962 w Węgierskiej Górce koło Żywca. Naukę z zakresu szkoły podstawowej odbył częściowo w sanatoriach, głównie w Zakopanem na Bystrem i w Kuźnicach, gdzie przebywał po zapadnięciu w wieku lat 9 na gruźlicę kości. Potem uczęszczał przez pewien czas do Studium Kulturalno-Oświatowego w Bielsku-Białej, którego jednakże nie ukończył (zapewniał, że ukończył tę szkołę w Katowicach, ale nie udało się tego potwierdzić). Pracował też krótko w fabryce szczotek w Bielsku-Białej jako biuralista (miał tu prowadzić bibliotekę). Przez krótki czas mieszkał w Krakowie, a następnie – do końca życia – w Warszawie. W stolicy znalazł się w kręgu oddziaływania grupy poetów skupionych wokół pisma „Współczesność”, a w szczególności w gronie cyganerii, której przewodził Stanisław Grochowiak. Uczęszczał na zebrania warszawskiego Koła Młodych Związku Literatów Polskich.
R. debiutował artykułem krytycznym zamieszczonym we „Współczesności” w r. 1964 (nr 6 ), później ogłaszał wiersze, utwory prozaiczne i recenzje w tymże piśmie oraz w „Kulturze”, „Kierunkach”, „Almanachu Młodych” („Iskry”), „Więzi”, „Materiałach Repertuarowych”, „Walce Młodych”, „Poezji”, „Nowym Medyku”, „Nowym Wyrazie”, „Za i przeciw”, „Zwierciadle”, „Literaturze”, „W drodze” i „Miesięczniku Literackim”. Osobno wydał dwa tomiki poetyckie: Pieśni północne (W. 1972) oraz Gdziekolwiek pójdę… (W. 1974), drugi tomik znalazł spory, a dla autora pochlebny oddźwięk u krytyki i zyskał mu przyznawaną przez Zarząd Główny Polskiego PEN Clubu nagrodę Roberta Gravesa (1974, w r. 1965 R. został laureatem siódmej Łódzkiej Wiosny Poetów). R. pisał też teksty do piosenek. Na kilka lat przed śmiercią, nękany chorobami, często przebywał w szpitalach i sanatoriach (m. in. – na własne żądanie – w zamkniętym zakładzie psychiatrycznym). Uległ alkoholizmowi i wiódł życie clocharda. Zmarł w Warszawie, ciało odnaleziono 14 I 1983, a orzeczenie lekarskie głosi, że zmarł ok. tygodnia wcześniej; został pochowany na cmentarzu w Wólce Węglowej.
Wokół życia i dzieła R-a powstała legenda, uznano go za wybitnego przedstawiciela «czarnej liryki» – poezji śmierci, męki, poniżenia. Fascynowało go ciało ludzkie w trakcie rozkładu, maksymalnie zdegradowane. Mijając epizody i szczegóły dotarł do spraw głównych ludzkiej egzystencji i przekazał je surowym stylem obiektywnej relacji. Wyraził samotność pozbawioną nadziei, życie zagrożone śmiercią, ostateczne wybory okupione cierpieniem. Twórczość ta nie pozbawiona jest buntów przeciw Stwórcy, stworzeniu i społeczeństwu.
Niemal całą spuściznę rękopiśmienną R-a przechowuje J. Z. Brudnicki, który ogłosił w poświęconym poecie numerze „Poezji” (1984 nr 1) liczne jego wiersze i aforyzmy.
Pol. Bibliogr. Liter za r. 1964 i n.; – „Poezja” 1984 nr 1 pt. Śmierć clocharda (tu poświęcone R-owi wspomnienia, eseje i wiersze: J. Z. Brudnickiego, R. Śliwonika, Z. Jerzyny, K. Gąsiorowskiego, W. Tkaczuka i in., nadto bibliogr. i fot.); – Informacje matki R-a i jego siostry Ewy, zamężnej Bock.
Jan Z. Brudnicki