Czapski Mikołaj h. Leliwa (1753–1833), szef regimentu, generał-major wojsk kor., syn gen. Antoniego i Kandydy z Lipskich, urodzony w Bukowcu 8 IX. Oddał go ojciec 1766 do służby pruskiej, do regimentu dragonów Finckensteina, stojących w Morągu i Ostródzie. Mianowany 1770 chorążym, miał być wysłany do Polski celem werbunku w obrębie pruskiego kordonu, ale się temu stanowczo sprzeciwił ojciec. Przeniesiony 1771 wraz z regimentem do Brodnicy i Lidzbarku, musiał uczestniczyć w podjazdach przeciw konfederatom. Służbę odbywał niechętnie i zasypywał ojca listami by go »z tej tureckiej jak najprędzej raczył uwolnić niewoli«. Dymisjonowany 20 XII 1773, już 30 XII zaliczony został w randze kapitana w poczet oficerów regimentu konnego im. Królewicza, szefostwa swego ojca. Doszedłszy do pułkownikostwa (11 V 1777), kupił od ojca 29 XII 1783 szefostwo tego spieszonego już regimentu. Stał z nim zrazu w Radomiu, później 1782 (na żądanie kuratorów obłąkanego biskupa Sołtyka, którzy chcieli mieć w Kielcach garnizon), został z jednym batalionem przeniesiony do Kielc. Jeszcze jako pułkownik przyłożył się niemało do uporządkowania regimentu, zasługując na uznanie odbywającego lustracje gen. Brühla. W dobie Sejmu W-go podzielał orientację pruską »patriotów«. Zajęty był wtedy bardzo powiększaniem regimentu, noszącego miano III-go grenadierów im. królewicza Karola i zdobywaniem środków na umundurowanie i uzbrojenie rekrutów. Dopomagał mu w tem wydatnie brat jego Józef, członek Komisji Wojsk. Siedział w Warszawie, ale ze swymi oficerami prowadził codzienną, nader obszerną korespondencję. We wrześniu 1789 prezydował w sądzie wojskowym, złożonym na oficerów winnych ucieczki z więzienia ex-podskarbiego Ponińskiego. 6 XII 1789 mianowany został generał-majorem. Gdy t. r., wobec spodziewanych na Wołyniu rozruchów, chciano tam wysłać między innymi i regiment Cz-go, zdołał uzyskać pozostawienie go narazie w Kielcach. Bawił już w tym mieście w początkach 1790, mając sobie powierzoną komendę nad częścią dywizji małopolskiej. W sierpniu po rewii, odbytej przed ks. Wirtemberskim, wyruszył na Wołyń, gdzie mu wyznaczono na główną kwaterę, skutkiem starań Lubomirskiej, wojewodziny kijowskiej, jej rezydencję Uściług. Od marca 1791 bawił w Warszawie, zasiadając w Deputacji Regulaminowej. Wpisał się 29 IV do ksiąg miejskich Warszawy. Na Wołyń wrócił w lipcu, by w końcu sierpnia, nader niechętnie, upatrując w tem ruinę korpusu, maszerować pod Bracław do obozu ks. Józefa, celem uczestniczenia w »kampanencie«. Rozkazem z 21 X 1791 poddano władzy Cz-go 7 szwadronów kawalerii narod. brygady Jerlicza i 3 bataliony piesze: jego własny, buławy w. kor. i Brodowskiego. Ta komenda wchodziła w skład złączonych dywizji Bracławskiej i Kijowskiej, pod wodzą ks. Józefa. Kwaterę główną wyznaczono Cz-mu w Brahiłowie. Mając zimą z 1791 na 1792 rozkaz opiekowania się zbiegłymi z Rosji do Polski i pomieszczonymi w Berdyczowie Tatarami, miał z ich racji wiele kłopotów i corychlej pragnął się pozbyć tej »utrapionej« komendy. Od lutego 1792, zdawszy dowództwo pułk. Szyrerowi, bawił za urlopem w Warszawie. Otrzymał wtedy 2 V order św. Stanisława.
W wojnie 1792 dał dowód niekarności daleko idącej. Już dawniej pisał doń Kościuszko: »Zalecam JWPanu abyś napotym wprzód zawsze ordynans sobie zalecony uskutecznił a dopiero remonstracją uczynił«. Pod Zieleńcami (18 VI), dowodząc na prawym flanku brygadą jazdy i 4 batalionami piechoty, nie usłuchał rozkazu wsparcia ataku Mokronowskiego na Markowa i w ten sposób udaremnił zupełne zwycięstwo. Z danego sobie zlecenia rozporządzenia magazynów i bagaży w Dubnie (21 VI) wywiązał się dobrze, ale już 7 VII w chwili wkraczania wojsk do Dubienki zamiast urządzenia zawalających drogę taborów, siedział bezczynnie w tamtejszym klasztorze bernardynów. W obozie pod Kurowem 27 VII dostał urlop i wojsko opuścił. Targowicy nie sprzyjał, lecz dymisji nie wziął mimo pozbawienia 28 II 1794 generalskich funkcji i związanej z rangą płacy. Bawił z regimentem w Krakowie. O udziale Cz-go w spisku poprzedzającym powstanie mamy jedynie bałamutną relację Ochockiego, który go wylicza wśród uczestników tajnych zebrań u Działyńskiego. Wybuch powstania zastał go w Warszawie. W połowie czerwca, podając jako powód zły stan zdrowia i grożącą (po edykcie króla pruskiego) utratę majątku, znajdującego się pod panowaniem pruskim, rozpoczął starania o zezwolenie na wyjazd do Karlsbadu. Uzyskawszy zezwolenie, Warszawę opuścił dopiero 18 VIII, na krótko przed szturmem Prusaków. Udał się do Wrocławia, gdzie istotnie chory, przesiedział do końca r. 1794.
Mieszkał odtąd stale w Bydgoszczy, gospodarując w nabytym w działach z bratem 1805 Bukowcu. W r. 1804 dostał pruski tytuł hrabiowski. Za Ks. Warszawskiego, mianowany w r. 1807 wiceprezesem Izby administr. dptu bydgoskiego, złożył tę godność jeszcze tegoż roku. Wiódł potem stałą niemal wojnę z władzami cywilnymi, głównie z prefektem Gliszczyńskim.
Nieszczególny generał, lecz dobry gospodarz i finansista, człowiek silnych zasad, ale zimny i twardy, zwłaszcza dla najbliższych, jak się zdaje, nie cieszył się sympatią współczesnych. Umarł w Bydgoszczy 13 VI 1833. Z poślubionej w kwietniu 1796 stryjecznej siostry Marii Cz-ej, wojewodzianki chełmińskiej, zostawił syna Franciszka i córkę Antoninę za Skórzewskim.
Portret Cz-go w Farze bydgoskiej.
Boniecki; Kieniewicz, Ignacy Działyński, Kórnik 1930; Korzon, Wewn. dzieje Polski, W. 1898, V; Łoza, Kawalerowie ord. św. Stanisława; Mościcki H., Trzeci maj, W. 1916; Przegląd Bydgoski 1933; Skałkowski, Jan Henryk Dąbrowski, W. 1904; Wolański A., Wojna polsko-rosyjska 1792 r. I 33, 34, 44, 64, 141, 202, 207–209, 225, 259, 270, 282, 298, 301, 303, 439; Askenazy-Dzwonkowski, Akty powstania Kościuszki, Kr. 1918 I 393, II 355, 357; Ochocki Jan Duklan, Pamiętniki, 1854 II 299; Rostworowski M., Materiały do dziejów Komisji Rządzącej, Kr. 1918; Akta parafii farnej w Bydgoszczy; notaty kpt. Sujkowskiego z Bydgoszczy; nader bogata korespondencja Cz-go wojskowa i prywatna oraz znaczna ilość papierów dotyczących regimentu w archiwum w Smogulcu, przeznaczonym do Muzeum Cz-ich w Krakowie.
Włodzimierz Dworzaczek