Anczyc Władysław Ludwik (1823–1883), pisarz dramatyczny, urodzony w Wilnie 12 XII 1823 r. z pary aktorskiej: ojca, Zygmunta, i matki, Barbary z Hrehorowiczów. Pochodził z rodziny szlacheckiej saskich emigrantów (von Anschütz), która osiadła w Polsce na początku XVIII w. pieczętując się herbem Ancuta. Po swych przodkach był wyznania augsburskiego, ale wychowany w duchu katolickim. Wnet po urodzeniu się syna przenieśli się rodzice na krótki pobyt do Warszawy a stąd w 1826 r. do Krakowa, gdzie przyszły autor Kościuszki pod Racławicami wychował się, dojrzał, żył i zmarł 28 VII 1883 r., z jedyną dłuższą, dziewięcioletnią przerwą w latach 1858–67, spędzonych w Warszawie.
Uczył go zrazu ojciec, aktor-literat, i matka, aktorka, oboje bardzo religijni; wyobraźnię w kierunku ludowej bajki i powiastki ćwiczyła piastunka, Brzozowska (z drobnej, białoruskiej szlachty); lekturę rozpoczął od Krasickiego »Bajek« i przygód Robinsona, które później przerobił na polskie, bardzo rozpowszechnione wydanie. Uczęszczał do czterech klas liceum św. Anny (1836–9), poczem rozpoczął praktykę farmaceutyczną w aptece, ale jednocześnie dopełnił studjów samouctwem, zdając w 18 roku życia egzamin dojrzałości; zapisawszy się na Uniwersytet Jagielloński jako zwyczajny słuchacz farmacji, ukończył ją ze stopniem magistra w 1847 r. Z końcem następnego roku otrzymał posadę adjunkta przy katedrze chemji i farmacji. W wypadkach r. 46 i 48 brał A. czynny udział, odpokutowany 14-tomiesięcznem więzieniem po stłumieniu krakowskiej rewolucji, którą popierał także piórem, pisząc wolnościowe wiersze i wydając rewolucyjno-satyryczne pisemko (»Dodatek do Świstka«). Nie są to jego pierwociny: satyryczne wiersze pisał już na ławie szkolnej, dla teatru przekładał potem, podobnie jak ojciec, sztuki niemieckie; próbował nadto sił w pomysłach oryginalnych (najdawniejsze zaginęły). W dobie politycznej reakcji porzuca A. rozpoczętą drogę karjery naukowej i oddaje się całkowicie działalności pisarskiej. Jest ona bardzo rozległa. Obejmuje dramat ludowy i historyczny, oraz sztuki dla dzieci; ponadto przeróbki powieści (Korzeniowskiego), libretta operetkowe i tłumaczenia z niemieckiego; poezję »lekką« i poważną, wiersze drobne, pieśni i poematy; publicystykę, przedewszystkiem dla ludu i dla dzieci, artykuły dziennikarskie, korespondencje, kroniki tygodniowe itp.
Pełnię tej działalności rozpoczął A. jako dramatopisarz ludowy, wystawiając pod koniec 1849 r. na krakowskiej scenie Chłopów arystokratów, szkic dramatyczny ze śpiewami. W następnych latach zwrócił się do historycznego dramatu, ogłoszonego dopiero po śmierci (Jan III pod Żurawnem czyli Swaty królewskie), poczem powrócił do drobnych, ludowych »obrazków«, pisząc: Łobzowian (1854), Flisaków (1855) i Błażka opętanego (1856). Razem wyszły one drukiem w 1873 pt. Obrazki dramatyczne ludowe. Posiadają one wartość zarówno literacką, jak i trwałą historyczną, jako pierwsze, rzeczywiste i prawdziwe w polskim teatrze odbicia ludowego życia. Stały się one żywą częścią repertuaru amatorskiej sceny włościańskiej, której A. jest właściwym twórcą (myślał o niej wyraźnie, kiedy w 1862 r. ogłaszał Gorzałkę, obrazek dramatyczny, próbkę teatralnego przedstawienia dla włościan).
W 1851 r. ożenił się A. z Teklą Bryniarską, córką żołnierza 31 roku. Jako ojciec coraz liczniejszej rodziny (dziewięcioro dzieci) musiał prowadzić ciężką walkę o chleb codzienny; w tym celu, obok działalności literackiej, przystąpił do różnych przedsiębiorstw (m. i. fabryka octu, księgarstwo, wkońcu drukarstwo), a wreszcie pod koniec życia założył własną drukarnię w Krakowie.
Zasadniczo jednak pozostał A. przez całe życie literatem i działaczem na polu oświatowem, gdzie niespożyte po sobie pozostawił zasługi. W czasie pobytu w Warszawie współpracował w wielu wydawnictwach i czasopismach (»Encyklopedja Orgelbranda«, »Tygodnik Ill.«, »Wędrowiec«, »Bluszcz«), redagował pod imieniem Kazimierza Góralczyka, doskonałe w swoim czasie pismo dla ludu »Kmiotek«, prowadził »Przyjaciela dzieci«, i dla dzieci układał komedyjki (Meszty Abu Kazema); zamieszczał artykuły w kalendarzach Ungra, ogłaszał popularne dziełka (Dzieje Polskie, Księga odkryć geograficznych). W latach, poprzedzających powstanie styczniowe, powstają poematy wysokiego lotu: Tyrteusz (1862) i Uczta wyzwoleńca (ogłoszono po śmierci), po wybuchu zaś powstania 26 Pieśni zbudzonych, wśród nich tak popularna pieśń strzelców (»Hej, strzelcy wraz…«), do której ułożył sam muzykę. Wróciwszy do Krakowa, prowadził A. dalej akcję oświatową (współpracował przy »Encyklopedji ludowej«, w wydawnictwach »Czytelni Ludowej«, w Tow. Przyj. Oświaty lud.). Dla teatru tłumaczył i przerabiał, oraz pisał dzieła oryginalne: Emigracja chłopska, Rozbitki (tylko w rękopisie), Kościuszko pod Racławicami i Jan III pod Wiedniem (wydano po śmierci).
Wielkie znaczenie posiada Emigracja (1876), która jest jakby syntezą dramatopisarskiej pracy A. Wprowadziła ona na deski teatru temat nowy, zagadnienie społeczne o znaczeniu pierwszorzędnem. Temat ten był poruszany później, nie bez jego wpływu przez najznakomitsze pióra (Sienkiewicz, Konopnicka), a sztuki ludowe Galasiewicza i Staszczyka powstawały pod jego bezpośrednim wpływem. Obraz patrjotyczny Anczyca, Kościuszko pod Racławicami (1880), posiada wartość trwałą: jest on po dzień dzisiejszy bodaj najbardziej popularnem widowiskiem polskiego teatru, wywierającem niezwykle dodatni wpływ na szerokie masy. Skomponował A. to dzieło pod wrażeniem lektury »Bitwy racławickiej« Teofila Lenartowicza, na podstawie szkicu Józefa Szujskiego »Ostatnia nobilitacja« i pamiętnika F. N. Lichockiego. Przemyślał je w czasie ulubionych przechadzek do kościółka św. Salwatora na Zwierzyńcu.
Tam też, w trzy lata po śmierci, wmurowano tablicę pamiątkową z napisem: »Władysławowi Ludwikowi Anczycowi, autorowi »Tyrteusza«, dramaturgowi i pisarzowi ludowemu † 1883. Przyjaciele«.
Najobszerniejszą monografję i najbardziej kompletny wybór pism W. L. Anczyca opracował dr Szyjkowski Marjan, Władysław Ludwik Anczyc: Życie i pisma. Tom I, Monografja, II–VI. Pisma, Kr. 1908, nakładem rodziny.
Marjan Szyjkowski