Jego życie to kariera „od pucybuta do milionera”. Zaczął od prymitywnej, pełnej błędów gazetki, którą przekształcił w największy i najbardziej wpływowy dziennik II RP. Rozwijał swój biznes z rozmachem, w ostrej walce z konkurencją, stosował nowoczesne metody marketingu i promocji, walczył zażarcie o zwycięstwo w wyścigu o informacje. W ciągu kilkunastu lat zbudował na bazie jednej gazetki najpotężniejszych koncern wydawniczy w kraju. Nakład “Ilustrowanego Kuriera Codziennego” w 1935 roku osiągał 236 tysięcy egzemplarzy. Tygodniowo z drukarni wyjeżdżało ciężarówkami na kolej ponad pięćdziesiąt tysięcy paczek z wydawnictwami Kuriera. Obok dziennika koncern wydawał cały wachlarz innych periodyków; takich jak "Kalendarz IKC”, czyli „Magazyn ciekawostek, informacji pożytecznych i uciesznych”, satyryczny tygodnik “Wróble na Dachu”, tygodnik sportowy “Raz, dwa, trzy”, skandalizujące pismo “Tajny Detektyw”, czy skierowany do eleganckiej klienteli "As”. W czasie głośnego procesu Rity Gorgonowej wydawał drugi dziennik przeznaczony do kolportażu ulicznego nazwany “2-ga po południu”, z uwagi na porę w jakiej wychodził. Pismo cieszyło się takim wzięciem, że utrzymało się potem na rynku, zmieniając tylko tytuł na “Tempo Dnia”. IKC wydawał też całą gamę dodatków do dziennika, m.in. literacko-naukowy, sportowy, radiowy, filmowy, kobiecy, finansowy, lekarski, techniczny, prawniczo-sądowy, turystyczno-zdrojowy, ogrodniczo-hodowlany, fotograficzny, powieściowy, morsko-kolonialny i metapsychiczny („Dziwy Życia”). Więcej informacji, ciekawostek i materiałów o Marianie Dąbrowskim szukaj na dalszych stronach naszego serwisu.