Był jedną z najczarniejszych postaci w historii Rzeczpospolitej. Za pieniądzę był gotów sprzedać własną ojczyznę. W pełni zasłużył sobie na określenie "łajdak jakich mało". W 1762 r. został kuchmistrzem koronnym w nagrodę za poślubienie Zofii Józefy Lubomirskiej, faworyty Henryka Brühla. Rok później otrzymał Order Orła Białego. W czasie konfederacji radomskiej - wg relacji posła saskiego Essena - był w grupie tych przywódców, którzy gotowi byli dla kariery wykonywać wszelkie rozkazy. Po wejściu w skład sejmu stanął od razu po stronie rosyjskiego ambasadora Nikołaja Repnina. W rachunkach Repnina figuruje jako jeden z najpoważniejszych „jurgieltników”. W ramach swych obowiązków doradzał Rosjanom kogo mają przekupywać i odbierał dowody uległości od zwerbowanych stronników. Zdecydowanie opowiadał się za ściślejszą współpracą króla z Moskwą przeciw konfederacji barskiej. Wraz z Ksawerym Branickim przedłożył nowemu ambasadorowi rosyjskiemu Michaiłowi Wołkońskiemu „Projekt uspokojenia Polski”, na konto którego dostał 2000 dukatów. Plan ten przewidywał zawiązanie pod osłoną bagnetów rosyjskich przeciwnej Barowi konfederacji, a następnie walną radę pod jego przewodnictwem, która zawarłaby z Rosją sojusz. Zdaniem carskiego ambasadora nie był podobny do swoich współrodaków i można było na nim polegać.
Więcej informacji i ciekawostek o Adamie Ponińskim herbu Łodzia czytaj w jego biogramie oraz na dalszych stronach naszego serwisu.