Założył i rozwinął wiele miast. Największy rozkwit przeżywały pod jego rządami Brody, które stały się stolicą jego ogromnych posiadłości. Nazwa miasta pochodziła od tego, że  leżało ono wśród błot, które w okresie przyborów trzeba było pokonywać w bród . Po osuszeniu okoliczne pola dawały jednak bogate  plony, liczne stawy obfitowały w ryby, a  wielkie bory dostarczały  surowca dla przemysłu. Na wielką skalę zaczęto w tym czasie eksploatować zasoby leśne, produkując  smołę, klepkę, czy potaż, surowiec mający  wiele zastosowań, m.in.  przy wyrobie mydła, szkła, ceramiki i nawozu.  Rozwinęło się tu też hutnictwo żelaza, bazujące na miejscowej  rudzie darniowej.  Produkowano tu bardzo szeroki asortyment towarów, od prochu strzelniczego, przez cegły i gwoździe, aż po tkaniny i czapki.  Brody stały się  też ważnym miastem targowym. Handlowano tu m.in. zbożem, końmi, wołami i węgierskim winem. Obok Polaków żyli i pracowali w mieście  Żydzi, Ormianie, Szkoci, Rusini i inni. Właściciel uzyskał uchwałę sejmu na wzniesienie tu twierdzy, która została  szybko zbudowana. Drugim wielkim jego przedsięwzięciem  było uruchomienie  produkcji tkackiej. W tym celu sprowadził  fachowców z zagranicy i rozwijał w okolicy hodowlę jedwabników, aby zapewnić zakładom kadry i surowiec wysokiej jakości. Najpopularniiejszym źródłem dochodów mieszkańców miasta pozostała  jednak produkcja alkoholu. Niemal wszyscy korzystali tutaj z przywileju pędzenia gorzałki, piwa i miodu, skutkiem czego  w Brodach panowało powszechne pijaństwo, a w miejscowym sądzie   stale toczyły się rozprawy w sprawie awantur wywołanych przez tych, którzy nadużyli tych specjałów. Więcej informacji, ciekawostek i materiałów na temat Stanisława Kaniecpolskiego znajdziesz w jego biogramie  i na dalszych stronach naszego serwisu.