Urodził się i pierwsze lata życia spędził w dworze Zułów, którego teren znajduje się obecnie na Litwie tuż obok granicy białoruskiej. Rodzina była zamożna dzięki znacznemu posagowi wniesionemu przez matkę Marię z Billewiczów. Majątek rodziny należał do największych w okolicy: składało się na niego tysiące hektarów ziemi, lasów i łąk. Do dworu wjeżdżało się przez murowaną bramę, za którą stały budynki gospodarcze: warsztat stolarski, stajnie i wozownie, gorzelnia, spichlerz. Na wzniesieniu w otoczeniu starych drzew stał dwór modrzewiowy na kamiennej podmurówce, z oszklonym gankiem i z wysokim dachem. Ojciec założył w Zułowie hodowlę bydła i koni, wybudował młyny, uruchomił fabrykę terpentyny i drożdży, wędzarnię, gorzelnię, cegielnię. Jego inwestycje nie zawsze były jednak przemyślane i doprowadziły ostatecznie rodzinę do ruiny. Wszystkie budynki wznoszono bowiem z miejscowego modrzewia, który był tani, ale i łatwopalny. W lipcu 1874 roku większość budynków majątku spłonęła. Ogień strawił dwór z biblioteką i meblami, stajnie, obory, zabudowania gospodarcze i fabryczki. Rodzina musiała przeprowadzić się do Wilna, a potem sprzedać Zułów i wszystkie inne swe dobra na Żmudzi. Majątek trafił w ręce rosyjskiego oficera Kuronosowa, który rozparcelował go i rozprzedał znaczną część gruntów i lasu. Po odzyskaniu niepodległości ten rejon wrócił do Polski. Resztówki majątku w Zułowie zostały przejęte przez skarb państwa i oddane do dyspozycji wojsku. W 1934 r. stowarzyszenie weteranów wojny polsko-bolszewickiej odkupiło teren po dawnym dworze z zamiarem jego odbudowy. W tym czasie pozostały z budynku tylko fundamenty, a z całego majątku walące się drewniane budynki gospodarcze. Przewodniczącym Komitetu Odbudowy Zułowa został minister spraw wewnętrznych Marian Zyndram-Kościałkowski. Po śmierci Marszałka z odbuudowy zrezygnowano, a komitet postanowił przekształcić Zułów w miejsce pamięci narodowej. Stworzono tu wtedy park-rezerwat, który otwarto w 1937 r. W uroczystości wziął udział prezydent Ignacy Mościcki i wdowa po marszałku. Prezydent zasadził wtedy w miejscu, gdzie niegdyś stała kołyska przyszłego Marszałka, dąb jako symbol „wiecznotrwałości”. W 1939 r. po wkroczeniu Sowietów na Wileńszczyznę cały rezerwat został zniszczony, a po wojnie powstał tu sowchoz. W miejscu dworu zbudowano dwa silosy na kiszonkę dla bydła, a teren rozjeżdżano ciężkim sprzętem. O dziwo przetrwał dąb posadzony przez Mościckiego. Po upadku komunizmu został on ogrodzony płotkiem, na którym umieszczono litery „J.P”. Teren dworu jest obecnie własnością Związku Polaków na Litwie. Obok dębu Marszałka ustawiono czarny kamień z napisem: „Dał Polsce wolność, granice, moc i szacunek. Polska powstała, by żyć!” W maju 2012 r. Stowarzyszenie „Wspólnota Polska” rozpoczęło zbiórkę pieniędzy na budowę tu Miejsca Pamięci Narodowej. Pierwszą cegiełkę na ten cel kupił prezydent RP Bronisław Komorowski.
Więcej informacji, ciekawostek i materiałów dotyczących życia i działalności Józefa Klemensa Piłsudskiego szukaj w jego biogramie i na dalszych stronach naszego serwisu.